Lądowa energetyka wiatrowa to w tej chwili jedno z najtańszych źródeł energii — nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Przyczynia się do szybkiego zwiększenia krajowej produkcji energii elektrycznej przy jednoczesnym obniżeniu jej kosztów dla odbiorców końcowych: gospodarstw domowych i przedsiębiorstw – czytamy w liście otwartym.
Sygnatariusze listu podkreślają, iż finalna wersja ustawy jest rezultatem szeroko zakrojonego dialogu społecznego oraz konsultacji ze wszystkimi interesariuszami. Jej ostateczna treść odzwierciedla wolę wzmocnienia roli społeczności lokalnych, dając tym społecznościom decydujący głos w procesie decyzyjnym dotyczącym lokalizacji nowych inwestycji w lądowe farmy wiatrowe.
– Tzw. ustawa wiatrakowa dotyczy nie tylko wiatraków. To zbiór wielu rozwiązań mających na celu wsparcie rozwoju OZE, a w konsekwencji pozytywnie wpływających na ceny energii oraz konkurencyjność naszej gospodarki. Ustawa ta jest ważna nie tylko z perspektywy rozwoju sektora OZE, ale przede wszystkim z punktu widzenia odbiorców w gospodarstwach domowych i przedsiębiorców, zwłaszcza przedsiębiorstw energochłonnych, którym zależy na tym, aby koszty energii były jak najniższe – komentuje Paulina Grądzik, zastępczyni dyrektora departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.
Ważnym komponentem ustawy są przepisy dotyczące wsparcia w zakresie biometanu. W Polsce rynek ten dopiero się rozwija, a jest on bardzo istotny z uwagi na bezpieczeństwo energetyczne i strategiczne. Pozwala na dywersyfikację nośników energii oraz redukcję zapotrzebowania na import gazu ziemnego zza granicy.
Konfederacja Lewiatan