Rządowe Centrum Legislacji ujawniło szczegóły projektu ustawy dot. likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według najnowszych doniesień, instytucja ta ma zostać rozwiązana 1 maja 2026 roku. To już kolejna próba likwidacji CBA - wcześniej projekt nie trafił jednak do Sejmu.
Likwidacja CBA coraz bliżej. Rząd podaje konkretną datę
1 maja 2026 r. ma zostać zlikwidowane Centralne Biuro Antykorupcyjne - wynika z treści nowego projektu ustawy umieszczonego na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Rząd już raz przyjął projekt ustawy o koordynacji działań antykorupcyjnych oraz likwidacji CBA - 10 grudnia 2024 r. Zgodnie z nim CBA miało przestać istnieć 1 lipca 2025 r. Dokument nie trafił jednak do Sejmu, bo Andrzej Duda zapowiadał, iż likwidacji tej służby nie podpisze.
Likwidacja CBA. Rząd ujawnia szczegóły
W nowym projekcie oprócz innej daty zakończenia działania Biura - 1 maja 2026 r. - znalazły się dodatkowe artykuły zmieniające kilka ustaw. Podstawowe treści projektu, który poprzednio nie trafił pod sejmowe głosowanie, pozostały jednak bez zmian.
ZOBACZ: CBA zatrzymało proboszcza. Obracał milionami, brał 10 proc. prowizji
Tak jak w dokumencie z grudnia 2024 r. zadania likwidowanego CBA mają zostać przeniesione do policji, w której ma powstać Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, oraz do wzmocnionej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i do Krajowej Administracji Skarbowej, która miałaby przejąć badanie oświadczeń majątkowych. W projekcie zapisano też m.in. zasady koordynacji działań antykorupcyjnych oraz szczegóły podjęcia i prowadzenia osłony antykorupcyjnej.
W nowej wersji dodano m.in. wynikające z planowanej likwidacji Biura zmiany w ustawach o ochronie ludności i obronie cywilnej, o udziale Polski w systemie rejestrującym dane osób wjeżdżających i wyjeżdżających z Unii Europejskiej, o rynku pracy, o doręczeniach elektronicznych.
Są też zaplanowane inne drobne zmiany, na przykład w przepisach regulujących powierzanie pracy cudzoziemcom, świadczenia dla stulatków czy usuwanie skutków powodzi.
Centralne Biuro Antykorupcyjne przestanie istnieć. Siemoniak komentuje
O przyszłości projektu dot. likwidacji CBA mówił przed kilkoma dniami minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Polityk przekazał, iż po poprawieniu dat i szczegółów dotyczących legislacji projekt ten zostanie skierowany do parlamentu.
— Tam jest przedstawiony plan, co robimy z oświadczeniami majątkowymi, które stały się piętą achillesową całego systemu; są niewydolne, staroświeckie, nie ma tutaj informatyki. Więc to są rzeczy, które zostały przez nas pomyślane w sposób kompleksowy i będziemy w tę stronę dokładnie szli, żeby policja przejęła zadania związane z taką małą korupcją — mówił.
ZOBACZ: Rosyjskie drony nad Polską. Minister o pilotach F-35: Wykonali fantastyczną robotę
Zgodnie z projektem ustawa w nowej wersji miałaby wejść w życie 1 maja, oprócz kilkunastu przygotowujących likwidację CBA artykułów, które zaczęłyby działać 1 lutego 2026 r.
W uzasadnieniu nowego projektu zaznaczono, iż w budżecie państwa na 2026 r. zaplanowane środki dla CBA to 334,7 mln zł. Po likwidacji w połowie roku pieniądze mają zostać rozdzielone proporcjonalnie do przejętych zadań i etatów – najwięcej (73 proc.) trafi do policji, 15,5 proc. do ABW, a 11,5 proc. do KAS - wynika z oceny skutków tej regulacji.
W CBA jest około 1300 etatów funkcjonariuszy i 200 pracowników cywilnych. Projekt zakłada, iż 950 funkcjonariuszy i 200 pracowników cywilnych po wejściu w życie regulacji zostanie przeniesionych do CBZK. Trafi tam także ok. 300 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych z innych jednostek policji. Po 150 etatów trafi do KAS i ABW, a część osób skorzysta z uprawnień emerytalnych nabytych w CBA - zakładają projektodawcy.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
