Liderka AfD przespała telefon od Muska. "Nieodebrane nocne połączenia z USA"

3 godzin temu
Elon Musk pochwalił Niemcy za sprawne liczenie głosów i gratuluje AfD sukcesu. AfD żąda wysokich stanowisk w Bundestagu, o czym w poniedziałek pisze DW.


Liderka Alternatywy dla Niemiec (AfD) Alice Weidel przegapiła nocny telefon z gratulacjami od amerykańskiego miliardera Elona Muska po sukcesie jej partii w wyborach do Bundestagu. Kiedy rano spojrzała na swój telefon, zobaczyła „nieodebrane nocne połączenia z USA”, powiedziała Weidel w poniedziałek (24.02.). Był wśród nich telefon od Elona Muska, „który osobiście gratulował”. – Będę dziś rozmawiać przez telefon, z kim, nie powiem teraz – dodała liderka AfD.

Weidel pochwaliła też doradcę prezydenta USA Elona Muska, który w ostatnich miesiącach publicznie agitował za jej skrajnie prawicową partią AfD, za co był wielokrotnie krytykowany. Na Platformie X, którą kupił w 2022 r., debatował też podczas kampanii z Alice Weidel. W przesłaniu wideo wezwał ludzi w Niemczech, aby byli „dumni” z bycia Niemcami.

Musk chwali Niemcy


Po wyborach zaś Musk chwali Niemcy za sprawne liczenie głosów. „Niemcom udało się policzyć 100 procent z 50 milionów głosów w mniej niż 8 godzin, a wszystkie były papierowe. Tak, da się to zrobić” – napisano w jednym z postów „End Wokeness", który opublikował na swoim profilu także Musk. Termin „woke”, który pierwotnie odnosił się do świadomości niesprawiedliwości społecznej i rasizmu, jest używany w obozie prawicowym i skrajnie prawicowym do pejoratywnego opisywania postaw, które są postrzegane jako nadwrażliwe, dogmatyczne lub wyraźnie zbyt liberalne.

Weidel chce być jak Musk


Alice Weidel odniosła się z kolei do kontrowersyjnego departamentu ds. efektywności rządu (DOGE) kierowanego przez Muska w USA, który jej zdaniem powinien być przykładem dla Niemiec. Gdyby była w rządzie, zrobiłaby to samo. Państwo musi jej zdaniem „rozsądnie obchodzić się z pieniędzmi podatników”, a wszystkie wydatki publiczne powinny zostać poddane kontroli.

– Musimy żelazną miotłą skreślać wydatki, tak by było więcej pieniędzy dla podatników – powiedziała Weidel. W wyborach 23 lutego 2025 r. jej partia podwoiła swój wynik w stosunku do wyborów w 2021 r., osiągając 20,8 proc.

AfD żąda ważnych stanowisk


Weidel po raz kolejny zgłosiła roszczenia do ważnych stanowisk w Bundestagu dla swojej partii. „Do Bundestagu musi powrócić normalność", a AfD musi uzyskać „to, do czego mamy prawo dzięki naszym głosom", twierdzi. W szczególności domaga się „aby nie odbierano nam stanowiska wiceprzewodniczącego Bundestagu". AfD, posiadająca 152 z 630 miejsc w przyszłym Bundestagu, „nie powinna być dłużej ignorowana".

– Mogę mieć tylko nadzieję, iż inne grupy parlamentarne nie będą kontynuować swojego dotychczasowego zachowania wobec AfD, ale zamiast tego przejdą do demokratycznej debaty – mówi Weidel. Jako „absolutną bezczelność" opisuje fakt, iż AfD od lat nie otrzymała miejsca w parlamentarnej komisji kontrolnej odpowiedzialnej za nadzorowanie służb wywiadowczych w Niemczech.

AFP, DPA/sier


Opracowanie: Monika Sieradzka


Idź do oryginalnego materiału