Libia. Zamieszki w Trypolisie. Szefowa MSZ zawieszona po spotkaniu z izraelskim odpowiednikiem

2 lat temu

Libijska minister spraw zagranicznych Najla Mangoush została "czasowo zawieszona" po spotkaniu ze swoim izraelskim odpowiednikiem Eli Cohenem. Szefową dyplomacji objęto też "dochodzeniem administracyjnym". W Trypolisie doszło do protestów, które rozlały się na inne miasta.

Atak terrorystyczny w centrum Tel Awiwu. Strzały na ulicy

W niedzielę izraelskie MSZ przekazało, iż szef resortu Eli Cohen spotkał się w zeszłym tygodniu przy okazji wizyty w Rzymie z minister spraw zagranicznych Libii Najlą Mangoush.

W rozmowie z "Jerusalem Post" mówił o "historycznym spotkaniu", które miało być "pierwszym krokiem w relacjach między Izraelem a Libią".

Cohen przekazał też, iż rozmowy miały dotyczyć "wielkiego potencjału stosunków między obydwoma krajami". Z przekazu wynika, iż rozmawiano o izraelskiej pomocy w kwestiach humanitarnych, rolnictwie, gospodarce wodnej oraz znaczeniu zachowania dziedzictwa żydowskiego w Libii, w tym renowacji synagog i cmentarzy.

ZOBACZ: Protesty w Izraelu. Blokady autostrad, setki osób na ulicach

"Izrael próbuje budować bliższe więzi z krajami arabskimi i z większością muzułmańską, takimi jak bogata w ropę Libia" - przekazał portal BBC.

Reakcja premiera Libii

W reakcji premier Libii Abdul Hamid Dbeibah zawiesił szefową swojej dyplomacji. Oba państwa nie utrzymują ze sobą stosunków dyplomatycznych. Trypolis opowiada się za Palestyną w konflikcie z Izraelem.

Spotkanie wywołało protesty w stolicy Libii i na jej przedmieściach. Później demonstranci wyszli też na ulice innych miast. Uczestnicy blokowali drogi, palili opony i wymachiwali flagami palestyńskimi.

ZOBACZ: Zamieszki we Francji. Podpalony samochód wjechał w dom mera Vincenta Jeanbruna

"To, co wydarzyło się w Rzymie, było przypadkowym, nieprzygotowanym i nieoficjalnym kontaktem, podczas spotkania z jej włoskim odpowiednikiem (Antonio Tajanim - red.) i nie wiązało się z żadną dyskusją, porozumieniem ani konsultacjami" - czytamy w komunikacie libijskiego MSZ.

Władze w Trypolisie zaznaczyły też, iż "absolutnie odrzucają normalizację" z Izraelem.

Libia jest podzielona między tymczasowy, uznany na arenie międzynarodowej rząd w Trypolisie i rywalizujący rząd na wschodzie.

WIDEO: Poszukiwania potwora z Loch Ness. Usłyszano cztery tajemnicze dźwięki
Idź do oryginalnego materiału