Liberalny poseł: – Trudeau musi odejść

bejsment.com 2 dni temu

Justin Trudeau i liberalny poseł z Nowego Brunszwiku Wayne Long.

Spadające gwałtownie poparcie dla działań rządu w kanadyjskim społeczeństwie przekłada się na gwałtowny spadek popularności premiera Justina Trudeau. Praktycznym dowodem tej tendencji była przegrana w bastionie liberałów – okręgu Toronto – St. Paul. Powoduje to naturalne zaniepokojenie wśród liberalnych działaczy partyjnych, którzy czują, iż – o ile nic się nie zmieni – przegrają z kretesem następne wybory parlamentarne.

Być może dlatego poseł Partii Liberalnej napisał do klubu federalnego, iż jego zdaniem premier Justin Trudeau powinien podać się do dymisji.

„Dla przyszłości naszej partii i dobra naszego kraju potrzebujemy nowego przywództwa i nowego kierunku” – napisał Wayne Long, poseł z Nowego Brunszwiku, w krótkiej notatce skierowanej do działaczy partyjnych, do której dotarła CTV News – „Wyborcy przemówili głośno i wyraźnie, chcą zmian. Zgadzam się z nimi” – powiedział.

Long zastrzegł, iż nie planuje ponownie kandydować. Dołącza do byłej minister gabinetu Trudeau Liberal, Catherine McKenna, oraz małej, ale rosnącej listy wiernych innych partii, którzy ujawnili się w ciągu kilku dni od szokującej przegranej w Toronto-St. Paul, aby wezwać premiera do ustąpienia.

„Partia Liberalna nie skupia się na jednej osobie. Chodzi o wartości, które reprezentuje i o poprawę życia Kanadyjczyków” – stwierdził McKenna w oświadczeniu dla CTV News. „Premier ma spuściznę, z której może być dumny, ale nadszedł czas na nowe pomysły, nową energię i nowego przywódcę. Stawka tych wyborów jest zbyt wysoka, zwłaszcza jeżeli chodzi o gospodarkę i klimat”.

Niedawno zacytowano McKennę, który stwierdził, iż dobrym kandydatem byłby były prezes Bank of Canada i będący bohaterem wielu politycznych plotek jako ewentualny pretendent do przywództwa Liberałów – Mark Carney.

Long powiedział, iż napisał do swoich kolegów posłów, aby „jasno i bezpośrednio” wiedzieli, jakie jest jego stanowisko.

Inni liberalni parlamentarzyści po cichu wyrazili poważne zaniepokojenie dalszymi losami politycznymi i wyborczymi ich partii – albo bez znaczących zmian strukturalnych w jego przedniej ławce i wewnętrznym kręgu, albo w ogóle pod rządami Trudeau – podczas gdy ministrowie ustawiali się w kolejce za nim, gdy ich o to pytano.

Wcześniej w tym tygodniu, nie odnosząc się wprost do kwestii przywództwa, Trudeau powiedział, iż wysłuchał obaw ludzi i przyznał, iż on i jego zespół „mają jeszcze dużo pracy, aby zapewnić namacalny, rzeczywisty postęp, który Kanadyjczycy w całym kraju mogą zobaczyć i odczuć”.

Według doniesień, w związku z brakiem spotkania całego klubu, Kancelaria Premiera kontaktowała się w tym tygodniu bezpośrednio z poszczególnymi parlamentarzystami.

Na podst. CTV News

Idź do oryginalnego materiału