Moje stosunki z prokuraturą polską ostatnio są „pod psem”. I nie mam na myśli przystojnego doga arlekina z obciętymi pazurkami. Ale jak to mówią, pożywiom – uwidim… Niestety szolcocentryzm nie został zaspokojony, bowiem prawne inby nie są zawinione przez rozbuchany temperament; po prostu w polskich prokuraturach szerzy się Lex Gonorrhoea. Przypadłość wstydliwa oraz upierdliwa. Atakuje...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Lex gonorrhoea
Powiązane
Zełenski u Tuska. Rozmowa w cztery oczy
16 minut temu
Redaktorzy „Plusa Minusa” polecają
18 minut temu
Syn Leppera chce odszkodowania. "Wrobili ojca perfidnie"
19 minut temu
Polecane
Udawał pracownika ZUS, okradł 83-latkę
48 minut temu
Strażacy z Końskich w nowej siedzibie
1 godzina temu

2 lat temu













