2 godzin temu
Lewica chce, aby Wigilia Bożego Narodzenia była dniem wolnym od pracy. Informację tę przekazała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w koalicyjnym rządzie Donalda Tuska, w wywiadzie dla radia TOK FM. Istnieje szansa, iż nowe przepisy wejdą w życie jeszcze w tym roku, co sprawiłoby, iż tegoroczna Wigilia byłaby dniem wolnym dla Polaków.
– Wolna Wigilia dla wszystkich. [...] Kładziemy projekt ustawy na stole i wysyłamy jasny sygnał: Lewica chce, żeby Wigilia była wolna od pracy – powiedziała.
– Ja chciałabym, żeby to było już w tym roku – dodała.
Z perspektywy Dziemianowicz-Bąk decyzja o tym, czy Wigilia będzie wolna od pracy w tym roku, zależy od tempa, w jakim projekt ustawy będzie procedowany przez parlamentarzystów.
Nowy dzień wolny od pracy dla wszystkich
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej poinformowała, iż Wigilia Bożego Narodzenia ma być dniem wolnym od pracy zarówno dla osób wierzących, jak i niewierzących. Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, iż projekt jest odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez Polaków od lat, aby ten dzień był niepracujący.
Według ministry, ten dzień powinien być wolny, aby każdy mógł znaleźć czas na przygotowania do wieczoru, odbycie podróży w celu spotkania z bliskimi lub po prostu na odpoczynek. Istotną sprawą jest wpływ 24 grudnia na sektor handlu.
– O tym, jak miałby funkcjonować handel w Wigilię, jakie tu miałyby być ograniczenia zamiast całkowitego zamknięcia, będziemy rozmawiać – powiedziała ministra Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, iż w sektorze tym zatrudnionych jest wiele kobiet, a to na nich w większości polskich domów spoczywa obowiązek przygotowań do świąt oraz posiłków na wigilijny wieczór.
– Ułatwiając przygotowania z jednej strony, nie można z drugiej utrudniać – dodała.
Praca w Wigilię
Temat pracy w Wigilię Bożego Narodzenia jest aktualny co roku. Polacy często decydują się na urlop w tym dniu, aby móc wziąć udział w przygotowaniach do świąt. Pracodawcy również często idą na rękę swoim pracownikom, pozwalając im zakończyć obowiązki wcześniej.
W zeszłym roku, jak informowała redakcja naTemat.pl, rząd podjął decyzję, aby 24 grudnia, który wypadał wtedy w niedzielę handlową, był dniem wolnym od pracy.
Warto przypomnieć, iż w tym roku kalendarzowym, zgodnie z obowiązującymi przepisami, mamy trzynaście dni wolnych od pracy. Przed nami jeszcze cztery dni wolne: 1 listopada – Wszystkich Świętych, 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości, 25 grudnia – Boże Narodzenie oraz 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia.
Jeśli projekt Lewicy wejdzie w życie, do listy dni wolnych dojdzie jeszcze 24 grudnia.
