Lewica pokazała założenia projektu likwidacji Funduszu Kościelnego

3 dni temu
Zdjęcie: fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


- Mamy gotowe założenia projektu, który pozwoli wreszcie zlikwidować Fundusz Kościelny - poinformowała w środę przed południem wicemarszałkini Senatu z Lewicy Magdalena Biejat.
Biejat o obietnicy koalicji 15 października: Wicemarszałkini Senatu wystąpiła na konferencji prasowej w Sejmie z ministerką rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. - Czas najwyższy tę obietnicę dowieźć - podkreśliła Biejat i poinformowała, iż są gotowe założenia projektu, który "pozwoli wreszcie zlikwidować Fundusz Kościelny". - Apeluję do ministrów, żeby przeprowadzili audyt w ministerstwach i sprawdzili, jaka część przepływów [z 10 mld, które w czasie rządów PiS-u przeznaczono na Fundusz Kościelny - red.] pozostała po przednikach. Nigdzie w konkordacie nie jest zapisane, iż jako państwo mamy obowiązek opłacać pensję katechetów. Nie jest nigdzie w konkordacie zapisane, iż mamy zapewniać etaty dla kapelanów katolickich w szpitalach, wojsku czy innych instytucjach - podkreślała polityczka.


REKLAMA


Dziemianowicz-Bąk krytykuje Fundusz Kościelny: - To symbol braku prawdziwego rozdziału kościoła od państwa - oceniła ministerka. - Zasady finansowania rent i emerytur osób duchownych muszą się zmienić i zacząć funkcjonować tak, jak w przypadku innych pracujących osób. Fundusz Kościelny to nie jest ZUS osób duchownych - stwierdziła. - Oczywiście pamiętamy o konstytucji i zabezpieczeniu emerytalnym wszystkich obywateli. Dlatego wpisałam zasadę współfinansowania składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez związki wyznaniowe, kościoły - wyjaśniła Dziemianowicz-Bąk i dodała, iż będzie to zasada współfinansowania pracownik-pracodawca. Podział ma być równy 50:50. Z tej zasady mają być wyłączone osoby, które są w zakonach lub na misjach. Wtedy kościół lub związek wyznaniowy ma pokrywać 100 proc.


Zobacz wideo Magdalena Biejat: USA pod wodzą Trumpa nie są przewidywalnym partnerem


Zespół ds. Funduszu Kościelnego spotkał się dwa razy: Przypomniała o tym ministerka i podkreśliła, iż Władysław Kosiniak-Kamysz przez cały czas stoi na czele tego gremium. - Rozumiem to, iż wicepremier jest zajęty istotniejszym z jego punktu widzenia jako szefa MON-u sprawami. Ale państwo polskie i nasi wyborcy nie mogą czekać - powiedziała Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem "sprawne państwo może robić parę rzeczy jednocześnie". To odpowiedź przedstawicielki rządu na pytanie o to, jak Lewica chce przekonać koalicjantów do zmian.


O wątpliwościach pozostałych ugrupowań koalicji rządzącej pisze Marta Rawicz: "Lewica bierze się za likwidację Funduszu Kościelnego. W KO zdumienie. 'Nie będziemy wspierać wrzutki wyborczej'".Źródła: Konferencja Lewicy/X, IAR
Idź do oryginalnego materiału