Z jednej strony archiwalne dokumenty i fotografie, z drugiej – wspomnienia gorących pieców i ciężkiej pracy. W Zagwiździu historia przemawia wszystkimi zmysłami. Sala muzealna to idealne miejsce, by poznać ją od podszewki.
Historia huty
Zagwiździe, ul. Górki – to właśnie tam, wśród zieleni i malowniczych leśnych ścieżek, mieści się Regionalna Sala Muzealna. Dziś przyciąga nie tylko miłośników historii, także turystów, uczniów, całe rodziny, starszych i młodszych. Jednak nie zawsze tak było. Być może trudno uwierzyć, iż ponad 200 lat temu to spokojne miejsce tętniło życiem, dźwiękami młotów i zapachem żelaza.
Huta Kreuzburgerhütte została założona w 1754 roku przez pruskiego króla Fryderyka II Wielkiego, przede wszystkim w celach wojskowych. Produkowano tam głównie amunicję dla twierdz w Nysie, Kędzierzynie-Koźlu, Brzegu i Świdnicy, ale także różnorodne wyroby metalowe: piecyki, wagi, odważniki, noże, widły, druty czy blachę. Po latach, z powodów ekonomicznych, huta zaczęła upadać. W 1861 roku państwo pruskie stopniowo sprzedawało zakład, a w 1867 roku przeszedł on w ręce prywatne. Huta funkcjonowała jeszcze aż do 1957 roku, kiedy to ostatecznie została zamknięta. Niedługo potem jej teren zamienił się w niekontrolowane wysypisko śmieci, a złomiarze wynieśli wszystkie okna i żelazne części budynków.
Od zapomnienia do odbudowy
Huta stała opuszczona przez 29 lat. Aż do 1986 roku, kiedy to Andrzej Puławski, zachwycony tym miejscem, postanowił je odnowić. Udało mu się przekonać naczelnika, aby odkupił obiekt z rąk prywatnych. Tak też się stało. Otrzymał on także pieniądze na renowację budynków, ale jedynie na materiały. Cała reszta, od sprzątania po remonty, musiała zostać zrobiona społecznie.
– Mówili: „Andrzej, daj se spokój z tą ruiną”. Ale ja nie chciałem. Pojechałem do konserwatora zabytków, a on powiedział mi, iż aby takie coś zrobić, trzeba mieć środki, gotowy projekt i fachowców – zaznaczał Andrzej Puławski, opiekun muzeum od 39 lat. – Odpowiedziałem, iż fundusze są, a praca będzie wykonana społecznie i wróciłem do niego z odręcznie naszkicowanym projektem. Wtedy on odrzekł: „Pan ma tylko pieniądze na materiał, ale nie ma fachowców. Kto to zrobi?”.
Minął rok i w 1987 roku Andrzej Puławski założył Społeczny Komitet Odbudowy Zabytków w Zagwiździu. Należeli do niego niemalże wszyscy rzemieślnicy z miejscowości i kilku z okolic. – Powiedziałem im, aby wzięli swoje dyplomy mistrzowskie i pojechaliśmy do konserwatora – kontynuował. – Musiałem go przekonać, iż to są fachowcy, którzy są w stanie wykonać tę robotę. W końcu dał mi zgodę na odbudowę budynków i remont zabytkowego koła. Odnowił je Gerhard Segieth z Budkowic, a pomagali mu jego dwaj synowie.
Do pracy społecznej włączyła się jednostka OSP Zagwiździe oraz miejscowe zakłady pracy. Choć z początku zaangażowanie było duże, prace gwałtownie okazały się wyzwaniem. Po trzech miesiącach część osób zaczęła się zniechęcać, gdyż budynek był w fatalnym stanie. – Kiedy ktoś dotknął jednej cegły, zaraz wyleciało 15 – opowiadał. – Ludzie chcieli się zbuntować, a wiedziałem, iż jeżeli tak się stanie, sam nie zdziałam praktycznie nic. Powiedziałem im, iż ten remont zlecił Komitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Opolu. Najstarszy z panów aż się wyprostował i stwierdził: „O kurcze, to ja się nie wtrącam”. Od tej pory wszyscy pracowali do końca.
W maju 1989 roku odbyło się uroczyste otwarcie obiektu. Jak wspomina Andrzej Puławski, tego dnia przyjechał konserwator i wskazując na niego palcem, powiedział: „Przez tego pana dwa lata nie spałem, bo dałem mu pozwolenie na remont, a nie wiedziałem o nim nic. Ale dzisiaj stwierdzam, iż robotę zrobili z najwyższą dokładnością”.
Życie zapisane w przedmiotach
Regionalna Sala Muzealna w Zagwiździu powstała w październiku 2002 roku. Odwiedzając to miejsce, można poznać, jak wyglądała praca w dawnej hucie i zobaczyć działanie kół podsiębiernych, które napędzały młoty i szlifierkę. W budynku znajdują się także liczne eksponaty, takie jak narzędzia, hełmy, stare gwoździe, ozdobne piece żeliwne, przedmioty codziennego użytku, dokumenty, zdjęcia, listy, kroniki, modlitewniki, obrazy, butelki, meble, lampy naftowe, naczynia i wiele innych. To łącznie około 5 tys. zabytków związanych z działalnością huty i życiem lokalnej społeczności.
Muzeum składa się z trzech budynków: magazynu młotowni, w którym znajduje się przycinarka (sztanca), fryszerni – w tej chwili sali spotkań z zapleczem sanitarnym oraz wystawą kuchni i pokoju gościnnego z lat 60., a także młotowni, czyli pieca kuźniczego i miniatury młota napędzanego kołem wodnym wykonanej przez Franciszka Kliscza.
Muzeum wspomnień
Obecnie w sali znajdują się stałe wystawy: wyroby huty – od kul armatnich z jej początków po narzędzia rolnicze z końcowego okresu, kolekcja dawnych dokumentów dotycząca miejscowości Zagwiździe i jej mieszkańców oraz fotografie – niemieckie, rosyjskie, radzieckie i polskie ukazujące historię regionu z różnych perspektyw. Powstają także dwie nowe wystawy. Jedną z nich jest kolekcja przedmiotów religijnych: obrazów, figur, krzyży, modlitewników i książek. Druga będzie prezentować wyposażenie przedwojennego sklepu.
– Pod koniec zeszłego roku Państwo, którzy chcieli sprzedać dom w Murowie, zaproponowali mi, abym zabrał sobie ze strychu kilka starych rzeczy – zaznaczał Andrzej Puławski. – Kiedy tam wszedłem, byłem zaskoczony. Znajdowało się tam setki różnych przedmiotów, w tym rzeczy ze sklepu u Wolfa, który, jak się później dowiedziałem, był prowadzony przez ich prapradziadka jeszcze przed wojną. Stąd narodził się pomysł na nową wystawę.
Od początku kolekcjonowania eksponatów Andrzej Puławski założył zeszyt, w którym zapisywał nazwiska wszystkich osób przekazujących mu zabytkowe przedmioty. Dzięki temu każdy podarunek stawał się częścią zbiorów muzeum. Tradycja ta jest kontynuowana do dziś. Dodatkowo, każdy gość odwiedzający muzeum, również wpisuje się do osobnej księgi, pozostawiając po sobie ślad w historii tego miejsca.
– Wszystkie te działania nie byłyby możliwe bez dobrej współpracy z wójtem gminy Murów, radą gminy, sołtysem i jednostką OSP Zagwiździe – podsumował – Ogromne wsparcie okazują także darczyńcy, na których pomoc zawsze można liczyć.
Jak każde muzeum, Regionalna Sala Muzealna wymaga nieustannej troski. We wnętrzach panuje duża wilgoć, dlatego na okres zimowy trzeba wynosić wszystkie dokumenty i fotografie, które zaczynają blaknąć. Niezbędne jest również oklejenie okien specjalistyczną folią ochronną oraz wyremontowanie dachu drugiego i trzeciego budynku.
Muzeum jest czynne dla odwiedzających bezpłatnie w każdą niedzielę od 1 maja do 30 września, w godzinach 14:00–18:00. Grupy zorganizowane, wycieczki szkolne oraz rodzinne mogą zwiedzać muzeum przez cały rok, po wcześniejszym umówieniu telefonicznym pod numerem: 501 256 378.
Regionalna Sala Muzealna znajduje się przy ul. Górki w Zagwiździu (gmina Murów).
Wszystkie bieżące informacje można znaleźć na oficjalnym profilu muzeum na Facebooku: https://www.facebook.com/profile.php?id=100093252644530
„Odkryj Opolskie – Promocja Turystyki Regionalnej 2025”
Cykl artykułów sponsorowanych publikowanych na łamach portalu Opowiecie.info to doskonała forma promocji oraz rozwoju turystyki lokalnej województwa opolskiego. To prezentacja mało znanych, często zapomnianych miejsc znajdujących się na terenie miasta Opola i powiatu opolskiego.
Artykuły pozwolą przybliżyć mieszkańcom interesujące miejsca znajdujące się w okolicy, zachęcą do podróżowania oraz odkrywania obiektów wypoczynkowych, sakralnych i zabytkowych regionu. Inicjatywa ta stanowi wsparcie dotychczasowych działań promocyjnych, uzupełniając mapę atrakcji turystycznych o miejsca mało znane i nietuzinkowe. Wpłynie to bezpośrednio na rozwój turystyki, nie tylko całego województwa, ale również poszczególnych miejscowości i gmin.
Wiele z prezentowanych obiektów w ostatnich latach zostało zmodernizowanych i zrewitalizowanych, aby stać się jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla mieszkańców i turystów.
Cykl artykułów finansowany jest ze środków Samorządu Województwa Opolskiego w ramach realizacji zadania „Odkryj Opolskie – Promocja Turystyki Regionalnej 2025” w konkursie pn. „Opolska Turystyka”. Pomysłodawcą cyklu jest Rafał Kampa.
Wspolfinansowane-przez-Samorzad-Wojewodztwa-Opolskiego-logo















































Fot. Milena Skóra