Lekarze biją na alarm! Ten objaw na urlopie to nie zmęczenie. Może być śmiertelny

20 godzin temu

Sezon wakacyjny w pełni, a wraz z nim marzenia o słońcu, relaksie i beztroskim odpoczynku. Niestety, wysokie temperatury, które towarzyszą letnim wyjazdom, niosą ze sobą ukryte zagrożenie, które Polacy masowo ignorują. Eksperci i lekarze medycyny ratunkowej biją na alarm – jeden, z pozoru niewinny objaw, jest nagminnie mylony ze zwykłym zmęczeniem lub skutkami wypicia kilku drinków na plaży. Chodzi o nagłe uczucie dezorientacji i zawroty głowy, które mogą być pierwszym sygnałem rozwijającego się udaru cieplnego. To stan bezpośredniego zagrożenia życia, w którym liczy się każda minuta. Ignorowanie go i próba „przespania” problemu może zakończyć się tragicznie. W 2025 roku, przy prognozowanych falach upałów, świadomość tego ryzyka jest absolutnie kluczowa dla bezpieczeństwa Twojego i Twoich bliskich. Zrozumienie różnicy między zwykłym osłabieniem a śmiertelnym niebezpieczeństwem to wiedza, która ratuje życie.

Czym jest „wakacyjne zmęczenie” i kiedy staje się śmiertelnie groźne?

Każdy z nas doświadczył „wakacyjnego zmęczenia”. Długa podróż, zmiana strefy czasowej, intensywne zwiedzanie czy po prostu wielogodzinne leżenie na słońcu mogą prowadzić do uczucia osłabienia, senności i lekkiego bólu głowy. zwykle objawy te mijają po odpoczynku w chłodnym miejscu, nawodnieniu organizmu i solidnej dawce snu. Problem pojawia się, gdy organizm traci zdolność do samoregulacji temperatury. To właśnie wtedy wkraczamy na terytorium udaru cieplnego, a objawy, które do tej pory braliśmy za zwykłe zmęczenie, stają się sygnałem alarmowym.

Kluczowym, a zarazem najczęściej bagatelizowanym symptomem, jest dezorientacja i splątanie. Osoba dotknięta udarem może mieć problem z odpowiedzią na proste pytania, nie wiedzieć, gdzie się znajduje, mówić bełkotliwie lub zachowywać się irracjonalnie. To nie jest efekt „przegrzania” czy zmęczenia – to sygnał, iż mózg przestaje prawidłowo funkcjonować z powodu zbyt wysokiej temperatury ciała. Według najnowszych wytycznych medycznych na 2025 rok, każdy epizod nagłej dezorientacji w upalny dzień powinien być traktowany jako potencjalny udar cieplny, aż do wykluczenia przez specjalistę. Mylenie tego stanu ze zmęczeniem to najpoważniejszy błąd, jaki można popełnić.

Udar cieplny – cichy zabójca na plaży i w mieście

Udar cieplny to nie jest to samo co udar słoneczny, choć często te pojęcia są mylone. Udar słoneczny jest wynikiem bezpośredniego działania słońca na głowę i kark. Udar cieplny jest znacznie groźniejszy – to stan, w którym cały organizm „przegrzewa się” do temperatury powyżej 40°C, a naturalne mechanizmy chłodzenia, takie jak pocenie się, zawodzą. Skóra osoby z udarem cieplnym jest często gorąca, czerwona, ale paradoksalnie sucha. To krytyczny sygnał, iż ciało straciło zdolność do termoregulacji.

Do grupy najwyższego ryzyka należą dzieci, osoby starsze, cierpiący na choroby przewlekłe (np. serca, cukrzycę) oraz osoby pracujące fizycznie w upale. Jednak zagrożony jest każdy, kto nie dba o odpowiednie nawodnienie i unikanie słońca w godzinach szczytu. Konsekwencje zignorowania pierwszych objawów są katastrofalne. Przegrzanie prowadzi do uszkodzenia białek w komórkach nerwowych, co może skutkować trwałym uszkodzeniem mózgu, niewydolnością nerek, śpiączką, a choćby śmiercią. Dlatego tak ważne jest, aby nie traktować wakacji jako okresu „wolnego od myślenia” o swoim zdrowiu. Kilka prostych zasad może uchronić nas przed tragedią.

Jak odróżnić zwykłe osłabienie od stanu zagrażającego życiu? Praktyczna ściągawka

W upalny dzień granica między zmęczeniem a zagrożeniem bywa cienka. Aby ułatwić Ci ocenę sytuacji, przygotowaliśmy listę kontrolną. jeżeli obserwujesz u siebie lub kogoś bliskiego niepokojące objawy, odpowiedz na poniższe pytania. Twoja szybka reakcja ma najważniejsze znaczenie.

Zwykłe przegrzanie/zmęczenie:

  • Intensywne pocenie się
  • Uczucie osłabienia i zmęczenia
  • Lekkie zawroty głowy lub ból głowy
  • Nudności
  • Objawy te wyraźnie maleją po przejściu do cienia, napiciu się wody i odpoczynku.

Podejrzenie udaru cieplnego (NATYCHMIAST WEZWIJ POMOC):

  • Dezorientacja, splątanie, bełkotliwa mowa – najważniejszy objaw alarmowy!
  • Silne zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi
  • Skóra gorąca, czerwona, ale często sucha w dotyku
  • Przyspieszony, ale słabo wyczuwalny puls
  • Utrata przytomności

Jeśli zaobserwujesz którykolwiek z objawów z drugiej listy, nie czekaj, aż „samo przejdzie”. To stan bezpośredniego zagrożenia życia, który wymaga natychmiastowej interwencji medycznej. Działaj od razu.

Pierwsza pomoc, która ratuje życie. Co robić krok po kroku?

Gdy podejrzewasz u kogoś udar cieplny, czas jest na wagę złota. Twoje działania do momentu przyjazdu karetki mogą zadecydować o czyimś życiu i zdrowiu. Postępuj zgodnie z poniższą procedurą, którą rekomendują eksperci medycyny ratunkowej.

Po pierwsze i najważniejsze: natychmiast zadzwoń pod numer alarmowy 112 lub 999. Poinformuj dyspozytora o podejrzeniu udaru cieplnego i podaj dokładną lokalizację. To absolutny priorytet. Następnie, w oczekiwaniu na pomoc, przenieś poszkodowanego w chłodne, zacienione i przewiewne miejsce. Zdejmij z niego zbędne warstwy odzieży, aby ułatwić chłodzenie ciała. jeżeli osoba jest przytomna, można podawać jej chłodną (ale nie lodowatą) wodę do picia, małymi łykami. Nigdy nie podawaj płynów osobie nieprzytomnej, grozi to zakrztuszeniem.

Kolejnym krokiem jest aktywne chłodzenie. Użyj chłodnych, mokrych okładów na głowę, kark, pachy i pachwiny – to miejsca, gdzie duże naczynia krwionośne przebiegają blisko skóry, co przyspiesza obniżanie temperatury ciała. Możesz wachlować poszkodowanego lub użyć wentylatora. Pamiętaj, aby stale monitorować jego stan aż do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Twoja zimna krew i prawidłowa reakcja to największy dar, jaki możesz ofiarować osobie w stanie zagrożenia życia.

Read more:
Lekarze biją na alarm! Ten objaw na urlopie to nie zmęczenie. Może być śmiertelny

Idź do oryginalnego materiału