Lech Wałęsa ostry jak brzytwa. TAK podsumował pupilka Trumpa. „Nic nie znaczy”

5 godzin temu
Spór Radosława Sikorskiego z Elonem Muskiem skomentował teraz były prezydent Lech Wałęsa. Powiedział słowa, które słynnego biznesmena doprowadziłyby z pewnością do szewskiej pasji! Sikorski vs. Musk Elon Musk, który jest w tej chwili prawą ręką Donalda Trumpa, napisał w niedzielę na X, iż o ile Ukraina zostanie pozbawiona dostępu do Starlinków będzie miała spore problemy. W odpowiedzi na to Radosław Sikorski wypomniał mu, iż za usługę płaci polski rząd i to sporo, bo aż 50 mln dolarów. Musk postanowił nie bawić się w dyplomację i nazwał lech wministra „małym człowiekiem”, potem 3 grosze dodał sekretarz stanu USA Marco Rubio, który wręcz kazał Sikorskiemu podziękować za wsparcie ze strony Muska. Ten ostatni w poniedziałek napisał na X jeszcze raz o Sikorskim – tym razem posądził go o bycie „marionetką Sorosa„, nawiązując do słynnego i kontrowersyjnego inwestora i filantropa, który słynie z promowania lewicowych idei. Lech Wałęsa mówi, co zrobić To wszystko skomentował teraz Lech Wałęsa, który przecież słynie z tego, iż nie gryzie się w język i często wali prosto z mostu. W rozmowie z „Super Expressem” poradził polskiemu rządowi, co powinien zrobić. – Róbmy swoje, nie zajmujmy się i nie przejmujmy Muskiem. Ja się nim nie przejmuję. Zignorowałbym go, trzeba go unikać. To
Idź do oryginalnego materiału