Le Pen wygra wybory we Francji? Jakie poglądy ma popularna francuska polityk?

2 miesięcy temu

Jak podają francuskie wyniki exit poll, Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen wraz z sojusznikami zdobyło 33,2 proc. głosów i wygrało I turę wyborów. Choć wiele mediów ostrzega przed zwycięstwem „skrajnej prawicy”, Le Pen nie odbiega swoimi poglądami poza główny dyskurs polityczny we Francji i ze względu na poparcie dla aborcji i imigracji z państw muzułmańskich, zdecydowanie nie może być określona jako polityk o poglądach konserwatywnych.

Tegoroczne wybory parlamentarne zostały ogłoszone przez Macrona przedwcześnie, kiedy to jego ugrupowanie zostało pokonane w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego przez partię Marine Le Pen. Jak pisze AP, francuski prezydent zakładał, iż francuscy wyborcy będą zmuszeni w wyborach krajowych preferować siły umiarkowane, aby zapobiec dojściu do władzy „skrajnej prawicy”.

Okazało się jednak, iż w pierwszej turze najlepszy wynik zanotowało Zjednoczenie Narodowe, czyli formacja Marine Le Pen, która zdobyłaby 192 mandaty. Na kolejnym miejscu uplasował się lewicowy Nowy Front Ludowy z wynikiem 28 proc. Obóz prezydenta Emmanuela Macrona otrzymał jedynie 20 proc. głosów.

W tym przypadku Macron musiałby mianować na stanowisko premiera 28-letniego lidera partii ZN – Jordana Bardellę. Bardella powiedział wcześniej, iż wykorzysta przynależne szefowi rządu prerogatywy, aby uniemożliwić Macronowi dalsze dostarczanie Ukrainie broni dalekiego zasięgu na potrzeby wojny z Rosją. Kwestionuje także prawo do obywatelstwa imigrantów urodzonych we Francji i chce ograniczyć prawa obywateli francuskich posiadających podwójne obywatelstwo.

Sposób wybierania deputowanych niższej izby parlamentu we Francji jest zupełnie inny niż w Polsce. W I turze mandat uzyskują ci kandydaci, którzy zdobędą bezwzględną większość głosów. jeżeli żaden kandydat nie zdobędzie bezwzględnej większości, wówczas dwójka kandydatów z najlepszym wynikiem wchodzi do II tury. Do II tury wchodzi też każdy kandydat, który uzyskał ponad 12,5 proc. głosów wszystkich wyborców mających prawo głosu w danym okręgu. W związku z wysoką frekwencją okręgów, w których rywalizuje ze sobą w II turze trójka kandydatów, jest 300 (z 577).

Druga tura wyborów odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Czy wybrania Le Pen to zmiana na lepsze?

Dla zamieszkałych poza Francją i zainteresowanych polityką tego państwa, ugrupowanie Le Pen może wydawać się lepszą alternatywą niż pozostałe wyżej wymienione partie o dyskursie jawnie lewicowym, ale po przyjrzeniu się programowi Zjednoczenia Narodowego zauważymy, iż ta partia nie ma nic wspólnego z ideą narodową czy choćby ogólnie pojętą prawicową.

ZN jest uważane za konserwatywne głównie ze względu na głoszoną przez siebie politykę antyimigracyjną, która jest jedynie iluzoryczna i bardziej przypomina podejście naszego rodzimego Prawa i Sprawiedliwości, które z jednej strony krytykowało liberalną politykę migracyjną Europy Zachodniej, a samo przyjęło najwięcej imigrantów spośród wszystkich państw Unii Europejskiej.

Marine Le Pen postuluje zamknięcie granic Francji przed nielegalnymi imigrantami i deportowanie tych obcokrajowców, którzy łamią prawo lub działają przeciwko państwu francuskiemu. Francuskiej polityk chodzi więc jedynie o wydalenie z kraju nielegalnych migrantów, którzy już teraz bezprawnie przekraczają granicę. Le Pen nie zamierza przestać ściągać do Francji kolejnych migrantów, tym razem legalną drogą, ani pozbyć się nadmiaru muzułmańskich przybyszów, którzy stanowią już w tym kraju ponad 10 proc. ogółu ludności. Marine Le Pen cechuje tak otwarcie antynarodowa postawa, że zagroziła choćby zakończeniem współpracy z niemiecką AfD w związku z zarzutami, iż niektórzy jej członkowie brali udział w dyskusjach na temat deportacji mniejszości etnicznych.

Należy ponadto zaznaczyć, iż Le Pen nie kwestionuje dostępu do aborcji i nie stoi po stronie ochrony życia nienarodzonego, co współcześnie jest popierane przez większość prawicowych partii w Europie. W wywiadzie dla portalu Do Rzeczy liderka partii oświadczyła, iż „osobiście uważa, iż taki zakaz nie byłby dzisiaj możliwy. Powinniśmy natomiast robić wszystko, aby ograniczać liczbę aborcji. Nie poprzez zakazy, ale dając kobietom rzeczywistą możliwość wyboru. Dzisiaj wszystko skłania kobiety do aborcji” – powiedziała.

Marine Le Pen jest także krytykowana przez innych przedstawicieli francuskiej prawicy. Tak o liderce ZN wypowiedział się prezes Rekonkwisty – Eric Zemmour.

Jestem pewien, iż żaden z kandydatów – choćby Marine Le Pen – nie odważy się zbudować wokół zagadnień tożsamościowych i cywilizacyjnych swojej kampanii. Będą mówić o bezpieczeństwie, suwerenności, niezależności, relokalizacjach. Marine Le Pen już mówi jak Emmanuel Macron, który mówi jak Marine Le Pen – napisał.

Mało prawdopodobne, żeby Marine Le Pen stworzyła nową jakość w polityce. Dla przeciętnego francuskiego obywatela o poglądach konserwatywnych jej rządy nie będą znacząco odbiegały od kierownictwa ugrupowania Macrona. Jej zwycięstwo może jedynie zapobiec przejęciu władzy przez skrajną lewicę, którą reprezentuje Nowy Front Ludowy z rekordowym poparciem 28 proc.

Fot. Wikipedia Commons

Narodwcy.net/dorzeczy.pl/rp.pl

Idź do oryginalnego materiału