Nie byłoby nieszczęścia, gdyby nie wizyta prezesa Kaczyńskiego na lotnisku w Wiedniu. Zobaczył tam tablicę informacyjną, na której wyświetlały się odloty do różnych miast na świecie. Pozazdrościł Wiedniowi tych tablic. Dowodzących jego suwerenności komunikacyjnej. Potem usłyszał, iż Polacy z Zachodniopomorskiego odlatują w świat z Berlina, bo tam też tablice mają. Czara goryczy przelała się. Nie...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Latający cyrk PiS
Powiązane
Teresa Siudem: Jakie zmiany w szkoleniu urzędników?
1 godzina temu
Jerzy Surdykowski: Życzenia na dzień powszedni
2 godzin temu
Polecane
Orlen Basket Liga w 5 sekund: Derby zakończone łzami
42 minut temu
Wspólnoty mieszkaniowe mają problem z garażami
1 godzina temu
Przychody z rolowania kontraktów to zyski kapitałowe
1 godzina temu