Dzieje się tak za sprawą wzrostu temperatury i wpływu człowieka, które leśne ekosystemy przekształcają z pochłaniaczy węgla w źródła emisji. Pokazuje to najnowsze badanie naukowców z University of Melbourne dotyczące australijskich lasów jesionu górskiego, a jednocześnie pojawiło się podobne opracowanie dotyczące lasów równikowych, w tym samej Amazonii, której negatywne wpływ na klimat oszacowano już kilk alt temu, a także lasów półkuli północnej.
Ekipa badaczy z Australii ustaliła iż tamtejsze lasy jesionowe, które w przeliczeniu na hektar magazynują choćby więcej węgla niż lasy deszczowe Amazonii, tracą około dziewięciu procent drzew na każdy stopień wzrostu temperatury. Przy prognozowanym wzroście temperatury o trzy stopnie Celsjusza do 2080 roku, te lasy mogą zostać uszczuplone o jedną czwartą swoich drzew, zasadniczo zmieniając swoją rolę w regulacji klimatu. W ramach swoich badań dr. Raphaela Trouve’a z Uniwersytetu w Melbourne analizowała prawie dane pochodzące z monitorowania lasów z 50 lat. Dzięki temu mogła zrozumieć, jak stres cieplny wpływa na przeżywalność drzew. Naukowcy odkryli, iż wraz ze wzrostem temperatury rośnie konkurencja o ograniczone zasoby wodne, co powoduje, iż większe drzewa wypierają mniejsze w walce o przetrwanie.
„Rosnące drzewo potrzebuje przestrzeni i zasobów, aby przeżyć. W warunkach ograniczonych zasobów, takich jak deficyt wody, duże drzewo wyprze mniejsze, otaczające je drzewa, powodując ich śmierć” – wyjaśnił dr Trouve. Ten naturalny proces przerzedzania, choć adaptacyjny, dramatycznie zmniejsza ogólną biomasę lasów oraz ich zdolność do magazynowania węgla. Emisja dwutlenku węgla z tej rywalizacji drzew jest znacząca. Według badań, śmierć drzew oraz ich rozkład uwolni ilość węgla równoważną przejechaniu przez milion samochodów 10 tys. kilometrów rocznie przez 75 lat—a ta prognoza nie uwzględnia dodatkowego wpływu coraz częstszych pożarów buszu.
Australijskie ustalenia odzwierciedlają szerszy światowy trend. Inne badania opublikowane w Nature Ecology & Evolution pokazują, iż regiony tropikalne, w tym Amazonia, Basen Konga oraz Azja Południowo-Wschodnia, doświadczają powszechnych zmian prowadzących do przewagi młodszych lasów z powodu zaburzeń takich jak pożary i wyrąb drzew. Te młodsze lasy, choć rosną szybko, magazynują znacznie mniej węgla niż dojrzałe drzewostany. Według międzynarodowego zespołu badawczego kierowanego przez Simona Besnarda z GFZ Helmholtz Centre for Geosciences, ta globalna zmiana doprowadziła do rocznej utraty netto 140 milionów ton węgla z biomasy leśnej. Tymczasem regiony takie jak Europa, Chiny i niektóre części Ameryki Północnej wykazują tendencję do starzenia się lasów netto, co również ma negatywne skutki.
Z badań realizowanych w ramach Climate Change Initiative Europejskiej Agencji Kosmicznej Lasy wynika bowiem, iż lasy półkuli północnej w 2016 roku przekroczyły krytyczny próg, przechodząc z roli stabilnych absorbentów węgla do netto jego emitentów. Ekosystemy te tracą średnio 0,20 petagrama węgla rocznie — co odpowiada emisjom pochodzącym z ponad 160 milionów samochodów. Zmiana ta jest napędzana narastającymi presjami środowiskowymi. Analiza ujawnia przy tym znaczące zmiany następujące z roku na roku, głównie z powodu ekstremalnych zdarzeń. Przykładem był rok 2022 roku w którym ciężka susza i rekordowe temperatury spowodowały znaczne przyspieszenie utraty węgla. Doprowadziło to do wolniejszego wzrostu roślin i zmniejszyło zdolność lasów, łąk i gleb do wchłaniania dwutlenku węgla z atmosfery. Badanie podkreśla podatność północnych ekosystemów na ekstremalne warunki klimatyczne.
/Fot: Clyde He on Unsplash, National Interagency Fire Center//