„Kwiaty Zła” – hipnotyzująca instalacja w Browarze Perła

Zdjęcie: instalacja artystyczna „Kwiaty Zła”

Sztuka w sercu Lublina

Nowa instalacja Jarosława Koziary wpasowuje się w jego charakterystyczny styl, łączący naturę, symbolikę i artystyczną ekspresję. Znajdujące się w przejściu między zabytkowymi budynkami Browaru Perła „Kwiaty Zła” to dzieło, które zmienia swoją aurę w zależności od pory dnia – za dnia intryguje, nocą hipnotyzuje.

Sam artysta tak opisuje swoją pracę:

„Kwiaty Zła” to tytuł tomiku wierszy XIX-wiecznego francuskiego poety, który żył na własnych warunkach, pisał to, co czuł, robił, co chciał, co wielokrotnie było powodem jego kłopotów. Instalacja „Kwiaty Zła” to dla mnie metafora uwodzicielskiego, onirycznego piękna, które jak syreni śpiew wodzi na pokuszenie wędrowców poszukujących Złotego Runa.

Sztuka Koziary często przenika granice rzeczywistości i snu, a „Kwiaty Zła” to kolejny przykład jego unikalnego stylu, łączącego piękno natury z tajemniczym, niemal mistycznym przekazem.

Metafora piękna i zagrożenia

Instalacja „Kwiaty Zła” to nie tylko wizualna uczta, ale także przypowieść o relacji człowieka z naturą. Koziara podkreśla, iż niszczona przez ludzi przyroda potrafi odpłacić pięknem, które bywa zwodnicze i niebezpieczne:

„Długotrwałe przebywanie w cieniu tych drapieżnych kwiatów grozi szaleństwem, a choćby utratą doczesnego życia. Natura niszczona przez człowieka potrafi mu odpłacić pięknem za nadobne. Dlatego uprasza się o wyjątkową ostrożność i delikatność w obcowaniu z pięknem natury i naturą piękna.”

To przesłanie sprawia, iż dzieło staje się nie tylko formą ekspresji artystycznej, ale także ekologicznym manifestem, zwracającym uwagę na kruchość i potęgę przyrody.

Odwiedź Browar Perła i zobacz „Kwiaty Zła”

Instalacja będzie dostępna dla odwiedzających do listopada, co daje wszystkim miłośnikom sztuki i spacerowiczom czas na zanurzenie się w tej wyjątkowej przestrzeni.

• Lokalizacja: Browar Perła, ul. Bernardyńska 15, Lublin
• Dostępność: do listopada 2025

To idealna okazja, aby odkryć Lublin z innej, artystycznej perspektywy.

Jakie są Twoje wrażenia po obejrzeniu „Kwiatów Zła”? Czy sztuka powinna niepokoić, czy wyłącznie zachwycać? Podziel się swoją opinią w komentarzu!