„Widza nie oszukasz. Liczby nie kłamią” – pisze Jacek Kurski, komentując słabe wyniki oglądalności sylwestrowych imprez Polsatu, neo-TVP oraz TV Republika. Były prezes telewizji publicznej przypomniał, ilu widzów miał „Sylwester Marzeń” za jego czasów.
Kurski przypomniał swój wpis z 1 stycznia 2022 roku, w którym podał liczby dotyczące oglądalności „Sylwestra Marzeń” w TVP. Porównał je do obecnych wyników, który uzyskały trzy stacje organizującej w tym roku własne imprezy sylwestrowe. Okazuje się, iż TV Republika, Polsat oraz neo-TVP razem zgromadziły widownię porównywalną do tej, która zdecydowała się oglądać show telewizji publicznej za czasów prezesury Jacka Kurskiego.
Rzadko piszę o telewizji, jeszcze rzadziej cytuję własne wpisy, ale czasami człowiek musi… Wszystkie trzy koncerty sylwestrowe 2024, tj. Polsatu (3 mln), TVP2 (1,9 mln) i Republiki (1,3 mln) zgromadziły ŁĄCZNIE podobną widownię do ostatniego Sylwestra Marzeń TVP w Zakopanem za mojej prezesury tj. średnio 6,1 mln. Gratuluję zwycięzcy, witam na podium debiutanta, ale warto sobie powiedzieć prawdę: oba te awanse są skutkiem – nie mającego precedensu w historii telewizji linearnej – upadku oglądalności i energetyczności Telewizji Polskiej w ostatnich kilkunastu miesiącach
– czytamy we wpisie Kurskiego.
Były prezes TVP przypomniał, w jaki sposób przejęto tę instytucję po zmianie władzy i objęciu jej przez Koalicję 13 Grudnia. Kurski pisze o „dewastacji” publicznej telewizji oraz o niezbędnym rozliczeniu winnych tej sytuacji.
Można siłowo, przy użyciu służb bezprawnie przejąć instytucję, ale nie można pałą i uchwałą kupić serc i uczuć Widzów. Widza nie oszukasz. Liczby nie kłamią. Dewastacja TVP, którego symbolem jest klęska Sylwestra, utrata przezeń 2/3 widowni i wyrzucanie pieniędzy w błoto – będzie musiała być kiedyś na poważnie rozliczona
– napisał Jacek Kurski.