Jeśli planujesz zakup telefona, tabletu albo laptopa, lepiej nie czekać do stycznia. Od 1 stycznia 2026 roku zaczną obowiązywać nowe przepisy, które obejmą część urządzeń dodatkową opłatą. W praktyce oznacza to, iż elektronika może zdrożeć – i to choćby o kilkaset złotych. Ministerstwo Kultury potwierdza zmiany i tłumaczy, na czym polega nowa danina, nazywana potocznie „podatkiem od telefonów”.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Co się zmienia
Nowelizacja ustawy o prawie autorskim, która wejdzie w życie z początkiem 2026 roku, rozszerza katalog urządzeń objętych tzw. opłatą reprograficzną. To mechanizm, który od lat funkcjonuje w wielu państwach Europy i ma rekompensować twórcom możliwość legalnego kopiowania ich dzieł na własny użytek.
Do tej pory opłata obejmowała głównie płyty CD, DVD czy inne tradycyjne nośniki. Po zmianach zostanie dostosowana do realiów cyfrowych – czyli obejmie urządzenia, które faktycznie służą do kopiowania treści.
Fakty
• Opłata obejmie m.in. telefony, tablety, laptopy i telewizory.
• Jej wysokość wyniesie 1 proc. wartości brutto telefonów, tabletów i telewizorów.
• W przypadku innych urządzeń – maksymalnie 2 proc.
• Lista sprzętów objętych opłatą zostanie ograniczona z 65 do 19 pozycji.
• Według ekspertów producenci i importerzy najprawdopodobniej przerzucą koszt na klientów.
• W praktyce ceny elektroniki mogą wzrosnąć od kilkunastu do choćby kilkuset złotych.
Czy urządzenia faktycznie podrożeją?
Choć opłatę mają płacić firmy, a nie konsumenci, rynek jest zgodny – koszt zostanie doliczony do ceny. Podwyżki szczególnie mogą odczuć osoby kupujące droższe telefony, laptopy czy telewizory. Już dziś w wielu sklepach widać, iż klienci przyspieszają zakupy przed końcem roku.
Stanowisko minister kultury
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska uspokaja, iż opłata nie jest nowym podatkiem ani ciężarem nakładanym bezpośrednio na Polaków. Jej celem ma być modernizacja systemu wynagradzania twórców i dostosowanie go do współczesnych technologii.
Resort zwraca także uwagę, iż w większości państw europejskich takie opłaty istnieją od lat, a ich wpływ na ceny jest minimalny. Co interesujące – jak podkreśla ministerstwo – w Niemczech opłaty są najwyższe w Europie, a mimo to wiele urządzeń elektronicznych jest tam tańszych niż w Polsce.
Co to oznacza dla Ciebie
• jeżeli planujesz kupić nowy telefon, laptop albo tablet – zrób to przed 1 stycznia 2026.
• Po wejściu w życie nowych przepisów ceny mogą wzrosnąć.
• Opłata ma wynosić 1-2 proc., ale realny wzrost ceny zależy od producentów.
• Elektronika premium może podrożeć najbardziej.
Zmiany już teraz poruszają rynek. Sklepy spodziewają się przyspieszonego ruchu przed końcem roku, a konsumenci coraz częściej pytają o możliwość rezerwacji sprzętu w obecnych cenach.

1 godzina temu












