W życiu zdarzają się różne nieszczęścia, tragedie, katastrofy czy kataklizmy, na które za zwyczaj nie mamy wpływu, bo są to zdarzenia nagłe. Kiedy takie nieszczęście dotyka nas samych przez długi czas nie potrafimy się oprzeć myśleniu wstecz, to wraca jak natręctwo – co mogłem zrobić inaczej, by do tego nie doszło. Wtedy najważniejsza jest obecność przy nas bliskich, przyjaciół i postronnych, życzliwych osób. Ich gesty, dobre słowa pozwalają wrócić do normalności, uwierzyć raz jeszcze, iż życie ma sens, bo nie jesteśmy sami.Nie inaczej jest, gdy nieszczęście dotyka wspólnoty mieszkańców ulicy, dzielnicy bądź całej gminy – zniszczenia dobytku ludzi dotkniętych powodzią 29 lipca idą w miliony. Garaże zalane po sufit, zalane piwnice, mieszkania i powierzchnie handlowo usługowe, podtopione samochody i zniszczona infrastruktura.
Niedługo minie miesiąc od powodziowej katastrofy i oprócz pomocy rodziny i sąsiadów, to o żadnej pomocy instytucjonalnej na adekwatną skalę poszkodowani nie otrzymali ani od władz Miasta żadnej zapowiedzi nie usłyszeli.
Zrozpaczeni ludzie o tym mówią, piszą, stawiają pytania co dalej – co gorsza, w obliczu coraz częstszych anomalii pogodowych, nie mają żadnej pewności, iż to co wyremontują, nie zostanie jesienią, przy kumulacji niekorzystnych zjawisk pogodowych, ponownie zalane bez ostrzeżenia. Stąd w trosce o ustalenie przyczyn tego co się stało i wyciągnięcia adekwatnych wniosków na przyszłość, w dobrze rozumianym interesie poszkodowanych, wystąpiłem z wnioskiem do Prezydenta Miasta Elbląga, pana Michała Missana, o udzielenie informacji publicznej dotyczącej zagrożenia powodziowego dla miasta Elbląga zdefiniowane w sześciu punktach:
1. Miejskiego Planu Zarządzania Kryzysowego dla miasta Elbląg ( głownie w części
dotyczącej zagrożenia powodziowego).
2. Miejskiego Planu Operacyjnego Ochrony przed Powodzią dla miasta Elbląg (w całości)
3. Zasad informowania ludności o zagrożeniach i sposobach postępowania na wypadek
zagrożeń.
4. Wyniku z meldunków elektronicznych Służb Miejskiego Centrum Zarządzania
Kryzysowego oraz Straży Miejskiej z podziałem na dyżurnego Straży Miejskiej oraz
Operatora Monitoringu Straży Miejskiej.
5. Obowiązki i Zadania na zajmowanym stanowisku – dyrektora DBiZK oraz Komendanta
Straży Miejskiej.
6. Proszę o pisemne informacje na temat użytkowania Lokalnego Systemu Monitoringu i Wspomagania Reagowania na Zagrożenia Powodziowe dla Gminy Miasto Elbląg, zakupionego na potrzeby uniknięcia powtórnej powodzi, jaka była w roku 2017.
Tylko posiadając szczegółowe informacje możemy dokonać chłodnej analizy stanu wydarzeń przed i w trakcie powodzi. Być może konieczne będzie wprowadzenie adekwatnych procedur postępowania gwarantujących bezpieczeństwo w przyszłości.
Ważne, by ta analiza odbyła się z udziałem poszkodowanych i elblążan zainteresowanych bezpieczeństwem Elbląga. Miasto nie jest i nie może być bezbronne wobec cyklicznych już podtopień i powodzi.
Wobec zainwestowania przez Miasto, po powodzi w 2017 roku kilku dziesięciu milionów złotych w Lokalny System Monitoringu i Wspomagania Reagowania na Zagrożenia Powodziowe, elblążanie wręcz muszą ponad wszelką wątpliwość poznać odpowiedź, kto lub co zawiodło?
Czynnik ludzki, czy wadliwie działający system? Jakie są punkty krytyczne w systemie, które wymagają być może podwójnego zabezpieczenia? Być może np. koś miał głęboki sen i nie słyszał telefonu, ktoś wyjechał na urlop i był poza zasięgiem albo miał rozładowany telefon.
Wszystko to musi być wyjaśnione, by w przyszłości, z pozoru błahe zaniedbania ludzkie lub systemowe nie doprowadzały do tragedii setek mieszkańców i wielu firm.
Wśród poszkodowanych są ludzie o różnym statusie finansowym. Są tacy, których stać na ubezpieczenie w pełnym zakresie ale są też tacy, dla których składka ubezpieczona jest poza zasięgiem. Oni są ostatecznie pozostawieni sami sobie, bez wiedzy wobec kogo mogą wystąpić z roszczeniem.
Ufam, iż wszystkie elbląskie media internetowe, do których wysyłam niniejszy tekst, zechcą włączyć się, w szczególności radni wszystkich opcji, do pracy nad poprawą stanu zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta. Pierwszą okazją jest posiedzenie Komisji skarg wniosków i petycji w dniu 25 sierpnia o godz. 10 w UM sala Nr 3.
To pierwszy etap na zdefiniowanie przez poszkodowanych oczekiwań pomocy i rozwiązań na przyszłość.
Kolejnym krokiem będzie analiza dokumentów udostępnionych przez prezydenta Elbląga, co mam nadzieję, iż nastąpi bez zbędnej zwłoki.
Stefan Rembelski