"Kulturalnie się udało, finansowo klapa". Burza w radzie o Bug Nature Festival

wdi24.pl 2 dni temu

Na ostatniej sesji rady miejskiej w Wyszkowie gorąco dyskutowano o Bug Nature Festival. Radni nie pozostawili suchej nitki na decyzji burmistrza Piotra Płochockiego o biletowaniu imprezy, która w tym roku kosztowała gminę ponad 650 tys. zł, a z biletów przyniosła ok. 150 tys. zł wpływów. Według danych WOK sprzedano około 1400 biletów, co w ocenie wielu radnych oznacza „finansową porażkę”. – Myślę, iż ta dyskusja mogłaby się zakończyć, gdyby pan przyznał, iż kulturalnie wszystko się udało, ale finansowo to klapa, no niestety – mówiła radna Katarzyna Wysocka, zwracając się do burmistrza. Piotr Płochocki bronił formuły: biletowanie miało umożliwić sprowadzenie artystów „z wyższej półki”, którzy nie chcą grać na darmowych imprezach. Przyznał jednak, iż decyzja była trudna i spotkała się z oporem mieszkańców. – Chcemy mieć artystów na poziomie, musimy się pogodzić z tym, iż festiwal nie może być darmowy – tłumaczył. Przewodniczący rady Adam Szczerba uznał biletowanie za „jedną z najgorszych decyzji” w historii festiwalu. Paweł Zawadzki wyliczał, iż gmina dopłaciła 460 zł do każdego biletu, a Bogdan Osik stwierdził, iż „wyszkowianie festiwal zlali”. Ostro wypowiedział

Idź do oryginalnego materiału