"Kula w łeb" i alkohol w Sejmie? Hołownia ukarze posłów Wilka i Siarkę

18 godzin temu

Sejmowy skandal z udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Marszałek Szymon Hołownia zapowiada surowe konsekwencje i zmiany w regulaminie obrad. Zmiany mają umożliwić badanie posłów alkomatem.


Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, iż zawnioskuje o ukaranie posłów Edwarda Siarki (PiS) i Ryszarda Wilka (Konfederacja) najwyższą możliwą karą - po 20 tys. zł. Hołownia podkreślił też, iż zlecił Kancelarii Sejmu przygotowanie rozwiązań, które pozwolą badać posłów alkomatem.

"Poseł Siarka i poseł Wilk skompromitowali siebie i Sejm" - napisał Hołownia na platformie X, odnosząc się do wydarzeń z czwartkowego wieczoru, kiedy to Ryszard Wilk został wyproszony z sali obrad z powodu widocznej niedyspozycji, a Edward Siarka krzyknął w odniesieniu do premiera Donalda Tuska "kulą w łeb".

Hołownia poinformował, iż wniesie o ukaranie obu posłów najwyższą możliwą karą - po 20 tysięcy złotych. Dodał, iż zlecił Kancelarii Sejmu przygotowanie rozwiązań, które pozwolą badać posłów alkomatem.

"Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą tradycję tolerowania obecności pijanych posłów. Not on my watch" - zaznaczył marszałek Sejmu.

Poseł Wilk został w czwartek wieczorem wyproszony przez marszałka Hołownię z sali obrad. "Zdaje się, iż nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach" - powiedział przed blokiem głosowań marszałek. Wcześniej, podczas przemówienia premiera Donalda Tuska Wilk pokrzykiwał, za co upomniała go wicemarszałkini Dorota Niedziela. Z sali wyprowadził go inny poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek.

Edward Siarka, po wypowiedzi na sali plenarnej b. ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry, iż "Donald Tusk pójdzie siedzieć", krzyknął: "kula w łeb". Siarka przeprosił później za swoje słowa. Podkreślił, iż chodziło mu o nawiązanie do wiersza Władysława Broniewskiego i iż "w emocjach wracają znajome frazy, które mogą bulwersować".

Europoseł Krzysztof Brejza (PO) skierował do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła PiS. W piątek minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiadomił, iż do zawiadomienia Brejzy dołącza swoje. "Jutro prokuratura podejmie decyzje procesowe" - dodał.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału