Na piątkowej debacie w Końskich zyskał Szymon Hołownia oraz Magdalena Biejat - powiedział na antenie Polsat News politolog dr Andrzej Anusz. Według eksperta lider Polski 2050 Szymon Hołownia "przyczynił do rozsypania scenariusza Trzaskowskiego". Rozmówca Agnieszki Gozdyry zaznaczył jednocześnie, iż merytorycznie podczas debaty obronił się Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS.
Kto zyskał na debacie? "Rozsypanie scenariusza Trzaskowskiego"
Najbardziej na piątkowej debacie w Końskich zdaniem dr. Andrzeja Anusza zyskał między innymi Szymon Hołownia.
- Zyskał na tym, iż on się przyczynił do rozsypania scenariusza Trzaskowskiego, a to spowoduje moim zdaniem, iż Szymon Hołownia - jak to się mówi w polityce - poczuł krew i pójdzie dalej, będzie tylko ostrzej bił w relacje koalicyjne - stwierdził na antenie Polsat News.
Innym politykiem według eksperta, który wypadł pozytywnie podczas dyskusji była kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. - Też pójdzie dalej - zaznaczył.
Debata w Końskich. "Nawrocki pierwszy raz w tym otoczeniu i nie przegrał"
Zdaniem dr. Anusza Karol Nawrocki "politycznie oczywiście wygrał". - Nie popełnił żadnego błędu. Pierwszy raz mogliśmy zobaczyć Karola Nawrockiego w otoczeniu wszystkich polityków - powiedział
WIDEO: "Poczuł krew i pójdzie dalej". Kto zyskał na debacie?
- On jest z tych polityków wagi ciężkiej, pierwszy raz dopiero dzisiaj miał takie wystąpienie i pierwszy raz w tym otoczeniu i nie przegrał - dodał.
ZOBACZ: Kandydaci skomentowali debatę w Końskich. "Tchórz już drugi raz nie przyszedł"
- Dobrze wypadł, merytorycznie się obronił, w związku z tym politycznie wygrał - dodał. Z kolei kandydat KO Rafał Trzaskowski w opinii gościa wyszedł z debaty w Końskich "najbardziej pobity".
Rafał Trzaskowski po debacie w Końskich. "Kandydaci nagle się obudzili"
Kandydat Koalicji Obywatelskiej odniósł się do debaty w czasie swojego wieczornego wiecu, który odbył się po wydarzeniu. Prezydenta Warszawy powiedział, że "ciężko zrozumieć niektórych konkurentów".
ZOBACZ: "Pan bierze pieniądze od Putina?". Szymon Hołownia oburzony pytaniem
- Byliśmy umówieni na wspólną debatę miesiące temu. Kandydaci wszyscy nagle się obudzili. To była równa debata, nikt nie miał lepszych warunków. Nie to, co w roku 2020 - stwierdził.
