Karol Nawrocki zostaje prezydentem i w związku z tym przestaje być prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Myślę, iż w jego kancelarii pojawią się ludzie, których znamy z IPN - powiedział w "Podcaście politycznym" Konrad Piasecki. Według informacji Arlety Zalewskiej "Jarosław Kaczyński nie jest zwolennikiem tego, by posłowie PiS szli masowo do kancelarii Nawrockiego".