Żaden pasożyt i szkodnik nie utrzyma się z pieniędzy konsumentów, bo mu nikt za głupoty nie będzie płacić.
Szkodliwe pomysły były drukowane w milionowych nakładach za pieniądze z USA.
przedruk
Miliony dolarów szły do polskich liberalnych mediów. Trump zakręcił kurek z dotacjami
"Gazeta Wyborcza", 'Krytyka Polityczna", "Politico", OKO.press, TVN - to tylko niektóre media, które w minionych latach otrzymywały milionowe wsparcie od amerykańskiego rządu. Decyzją Donalda Trumpa te czasy się skończyły.
st | Niezalezna.PL
Decyzja Donalada Trumpa ujawniła, które media były wspierane z amerykańskiej kasy
Suzy Hazelwood - pexels.com
Ujawnione niedawno szczegóły dokumentów Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) wzbudziły niemałą sensację na całym świecie. Potwierdzają je sami zainteresowani, którzy publicznie wzywają do wspierania finansowego ich organizacji, a ostatnio także i mediów. Patrząc na przykład Polski, to głównie media o profilu liberalnym oraz organizacje promujące m.in. LGBT.
Dominik Andrzejczuk wymienił na platformie X kwoty, jakimi były dotowane kolejne media.
Same tytuły na lewo
Andrzejczuk przytoczył dane USAID dotyczące dofinansowania "Gazety Wyborczej" w ciągu ostatnich 8 lat (2016-2023). Z informacji wynika, iż redakcja otrzymała około 20 milionów dolarów, czyli choćby 2,5 mln rocznie.
Kolejnym tytułem na liście beneficjentów była "Krytyka Polityczna", która otrzymała w podobnym okresie 5 mln dolarów. 1,5 mln dolarów miał otrzymać portal OKO.press.
Na liście znalazł się także tygodnik "Politico", z którym związana jest Anne Applebaum. Jednak dane dotyczące finansowania nie są tak jasne. Wynika z nich za to, iż wsparcie dla polskiej redakcji mogło wynosić kilkaset tysięcy dolarów.
Podobna sytuacja dotyczy telewizji TVN. "Nie są to konkretne kwoty, ale mówi się o milionach dolarów, zwłaszcza w kontekście projektów dziennikarskich realizowanych w latach 2016-2023" - napisał Andrejczuk.
Wśród beneficjentów były także takie organizacje jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Instytut Reportażu Mariusza Szczygła, Polskie Forum Migracyjne, Sieć obywatelska Watchdog Polska, Instytut Spraw Publicznych, a także Polska Akcja Humanitarna (PAH).
Decyzja Trumpa i krzyki "głodzonych"
Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta USA Donalda Trumpa było zawieszenie na 90 dni wszystkich programów amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną.
To wzbudziło reakcję poszczególnych organizacji. Jako jedni z pierwszych z apelem o wsparcie zwrócili się organizatorzy Tour de Konstytucja. Za nimi ustawił się Instytut Reportażu, który żalił się na zablokowanie grantu na realizację konkursu dla mediów lokalnych.
Apele o wsparcie i "żart" Brzoski
O zawieszeniu finansowania z amerykańskich funduszy poinformowała także redaktor naczelna "Krytyki Politycznej".
Bez tych środków nie moglibyśmy działać. Ważne jest dla nas wsparcie indywidualnych darczynek i darczyńców, bo granty – jak widzimy – Trump może nagle zatrzymać
– napisała na redakcyjnym profilu Facebook.
Podkreśliła, iż redakcja przez cały czas będzie wypełniała swoje zobowiązania i dodała, iż nie mogą "nikomu napisać: 'sorry, Trump zatrzymał wsparcie, więc nie dostaniesz wynagrodzenia za wykonaną pracę'".
Swój wpis gwałtownie usunęła, ale dziennikarze spopularyzowali go na platformie X. Część postanowiła wstawić się za redakcją i zaapelować do Rafała Brzoski o wsparcie finansowe "Krytyki".
"Proszę Was wszystkich o przyłączenie się do mnie i wspólną zrzutkę na Krytykę Polityczną, aby jej szczytne dzieło walki z krwiożerczym kapitalizmem mogło być kontynuowane, po tym jak wyschły fundusze od rządu USA" - napisał właściciel firmy InPost.
Czy tylko?
Podobnie na ukrainie ponad 90% mediów jest utrzymywanych przez granty z USA. A wg mnie prasa jest tam naprawdę rozbudowana, bardziej niż w Polsce.
Teraz to także się skończy.
przedruk
Miliony dolarów szły do polskich liberalnych mediów. Trump zakręcił kurek z dotacjami
"Gazeta Wyborcza", 'Krytyka Polityczna", "Politico", OKO.press, TVN - to tylko niektóre media, które w minionych latach otrzymywały milionowe wsparcie od amerykańskiego rządu. Decyzją Donalda Trumpa te czasy się skończyły.
st | Niezalezna.PL
Decyzja Donalada Trumpa ujawniła, które media były wspierane z amerykańskiej kasy
Suzy Hazelwood - pexels.com
Ujawnione niedawno szczegóły dokumentów Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) wzbudziły niemałą sensację na całym świecie. Potwierdzają je sami zainteresowani, którzy publicznie wzywają do wspierania finansowego ich organizacji, a ostatnio także i mediów. Patrząc na przykład Polski, to głównie media o profilu liberalnym oraz organizacje promujące m.in. LGBT.
Dominik Andrzejczuk wymienił na platformie X kwoty, jakimi były dotowane kolejne media.
"Wiedziałem, iż te marne media nie są w stanie utrzymać się wyłącznie z przychodów z prenumerat i reklam" - podkreślił.
Same tytuły na lewo
Andrzejczuk przytoczył dane USAID dotyczące dofinansowania "Gazety Wyborczej" w ciągu ostatnich 8 lat (2016-2023). Z informacji wynika, iż redakcja otrzymała około 20 milionów dolarów, czyli choćby 2,5 mln rocznie.
Kolejnym tytułem na liście beneficjentów była "Krytyka Polityczna", która otrzymała w podobnym okresie 5 mln dolarów. 1,5 mln dolarów miał otrzymać portal OKO.press.
Na liście znalazł się także tygodnik "Politico", z którym związana jest Anne Applebaum. Jednak dane dotyczące finansowania nie są tak jasne. Wynika z nich za to, iż wsparcie dla polskiej redakcji mogło wynosić kilkaset tysięcy dolarów.
Podobna sytuacja dotyczy telewizji TVN. "Nie są to konkretne kwoty, ale mówi się o milionach dolarów, zwłaszcza w kontekście projektów dziennikarskich realizowanych w latach 2016-2023" - napisał Andrejczuk.
Wśród beneficjentów były także takie organizacje jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Instytut Reportażu Mariusza Szczygła, Polskie Forum Migracyjne, Sieć obywatelska Watchdog Polska, Instytut Spraw Publicznych, a także Polska Akcja Humanitarna (PAH).
Decyzja Trumpa i krzyki "głodzonych"
Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta USA Donalda Trumpa było zawieszenie na 90 dni wszystkich programów amerykańskiej pomocy zagranicznej w celu oceny ich zgodności z jego polityką zagraniczną.
To wzbudziło reakcję poszczególnych organizacji. Jako jedni z pierwszych z apelem o wsparcie zwrócili się organizatorzy Tour de Konstytucja. Za nimi ustawił się Instytut Reportażu, który żalił się na zablokowanie grantu na realizację konkursu dla mediów lokalnych.
Apele o wsparcie i "żart" Brzoski
O zawieszeniu finansowania z amerykańskich funduszy poinformowała także redaktor naczelna "Krytyki Politycznej".
Bez tych środków nie moglibyśmy działać. Ważne jest dla nas wsparcie indywidualnych darczynek i darczyńców, bo granty – jak widzimy – Trump może nagle zatrzymać
– napisała na redakcyjnym profilu Facebook.
Podkreśliła, iż redakcja przez cały czas będzie wypełniała swoje zobowiązania i dodała, iż nie mogą "nikomu napisać: 'sorry, Trump zatrzymał wsparcie, więc nie dostaniesz wynagrodzenia za wykonaną pracę'".
Swój wpis gwałtownie usunęła, ale dziennikarze spopularyzowali go na platformie X. Część postanowiła wstawić się za redakcją i zaapelować do Rafała Brzoski o wsparcie finansowe "Krytyki".
"Proszę Was wszystkich o przyłączenie się do mnie i wspólną zrzutkę na Krytykę Polityczną, aby jej szczytne dzieło walki z krwiożerczym kapitalizmem mogło być kontynuowane, po tym jak wyschły fundusze od rządu USA" - napisał właściciel firmy InPost.
Dalej napisał: "A na serio - chętnie pomogę jak będzie trzeba i oczekuje w zamian - jak dotychczas - bezkompromisowej krytyki, bo...kompletnie się mylicie, ale pluralizm w mediach jest serio ważny!"