Co zrobić, by z dolnośląskich miast i miasteczek nie uciekali mieszkańcy? Pomysł na zrównoważenie rozwoju Dolnego Śląska, który zlikwidowałby dysproporcje między Wrocławiem a resztą regionu był tematem programu Studio Sejmik w Telewizji Regionalnej.
Pod koniec lat 90. większość gmin z południa Dolnego Śląska, czy to w subregionie wałbrzyskim, czy jeleniogórskim, słynęło z jakiejś produkcji. To były huty szkła, zakłady włókiennicze, produkujące sprzęt RTV czy kopalnie. Zatrudniały po kilkaset osób. Dziś to zamierzchła przeszłość. W ciągu ostatnich dwudziestu lat większość inwestycji zagranicznych lokowała się pod Wrocławiem. Zagłębie Miedziowe ratuje KGHM ale i tu nie brakuje miast i miasteczek, z których masowo uciekają mieszkańcy. Jak odwrócić ten trend – co zrobić, by Dolny Śląsk rozwijał się w sposób zrównoważony? Na te pytania odpowiadali wojewódzcy radni:
- Marcin Borys – Koalicja Obywatelska
- Piotr Karawan – Prawo i Sprawiedliwość
- Tymoteusz Myrda – Trzecia Droga – PSL
Tematem programu były również nowe wyzwania, które stoją przed Dolnym Śląskiem.