Kto sifinansował debatę Trzaskowskiego?

dzienniknarodowy.pl 4 dni temu
​W ostatnich dniach polska scena polityczna została zdominowana przez kontrowersje wokół debaty prezydenckiej w Końskich, która odbyła się 11 kwietnia 2025 roku. Wydarzenie to, transmitowane przez główne stacje telewizyjne, miało na celu przedstawienie kandydatów na najwyższy urząd w państwie. Jednak zamiast merytorycznej dyskusji, debata ta stała się źródłem licznych pytań dotyczących jej organizacji i finansowania, zwłaszcza w zakresie zaangażowania sztabu Rafała Trzaskowskiego.​

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika Krajowego Biura Wyborczego, Marcina Chmielnickiego, Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zamierza odnieść się do kwestii finansowania debaty po zbadaniu sprawozdań finansowych komitetów wyborczych, które muszą zostać złożone w ciągu trzech miesięcy od dnia wyborów. ​

W trakcie debaty dziennikarka TVP poinformowała, iż została ona zorganizowana przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego, a telewizja publiczna planuje przeprowadzenie debaty wszystkich kandydatów w maju.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości wyrazili wątpliwości co do finansowania debaty, domagając się przedstawienia faktur, jakie stacja wystawiła na komitet wyborczy kandydata Koalicji Obywatelskiej. Poseł PiS Andrzej Śliwka zapowiedział złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez TVP w likwidacji, polegającym na nielegalnym finansowaniu kampanii Rafała Trzaskowskiego. ​

Z kolei członek sztabu Trzaskowskiego zapewnił, iż to komitet zorganizował debatę w Końskich, posiada na to faktury, a wszystkie koszty zostaną uwzględnione w sprawozdaniu finansowym komitetu wyborczego. Podkreślił również, iż transmisja debaty odbyła się na tej samej zasadzie, jak transmisja konwencji czy konferencji kandydatów. ​

Warto zauważyć, iż debata ta nie była jedynym wydarzeniem tego typu w tym dniu. Równolegle odbyła się debata zorganizowana przez Telewizję Republika na rynku w Końskich, w której wzięło udział pięciu kandydatów. Druga debata, transmitowana przez TVP, TVN i Polsat, odbyła się w hali sportowej i zgromadziła ośmioro kandydatów, w tym Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. ​

Kontrowersje wokół debaty w Końskich skłoniły przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Macieja Świrskiego, do zwrócenia się do PKW z wnioskiem o zbadanie i ocenę, czy debata została zorganizowana z naruszeniem prawa. Świrski argumentował, iż nie wszyscy kandydaci mieli szansę wziąć udział w debacie i odpowiednio się do niej przygotować, a także iż została ona wyemitowana wcześniej, niż przepisowe dwa tygodnie przed wyborami. ​

Rafał Trzaskowski, odnosząc się do zarzutów, zaznaczył, iż nie ma przepisów regulujących prowadzenie i finansowanie prekampanii. Oświadczył, iż jeżeli udaje się gdzieś jako prezydent Warszawy, są to wyjazdy służbowe, a jeżeli podróż nie jest związana z pełnieniem tej funkcji, to płaci za nią sam. ​

W kontekście tych wydarzeń, warto zadać pytanie o transparentność i równość w dostępie do mediów dla wszystkich kandydatów. Debata w Końskich, choć miała na celu przedstawienie wyborcom programów kandydatów, stała się źródłem kontrowersji i oskarżeń o nieuczciwe praktyki. Ostateczne rozstrzygnięcie tych kwestii będzie zależało od wyników analizy sprawozdań finansowych przez PKW.​

W międzyczasie, opinia publiczna pozostaje podzielona, a zaufanie do instytucji publicznych i mediów może zostać nadszarpnięte.

Idź do oryginalnego materiału