Daniel Obajtek ma na Twitterze konto. Jednak nie obsługuje go on, bo język który tam występuje jest zbyt elegancki, spójny i rozbudowany, by był to ex-prezes Orlenu. Daniel Obajtek ma raczej krótkie i niezbyt spójne formy wypowiedzi a przy tym jest tam dużo wulgaryzmów.
Skoro „brudna pała” nie obsługuje konta to kto może to robić? Być może ktoś z otoczenia Adama Buraka lub choćby sam Burak. Na pewno jest to osoba, która próbuje budować wizerunek Obajtka i coś wie na temat PR. Robi to jednak dość nieudolnie, bo kolejne wpisy raczej powodują mocne kryzysy wizerunkowe i wtopy.
Obajtek wyjechał z Polski a „jego” aktywność w social mediach ma przyjrywać fakt nieobecności. Ucieczka byłego prezesa Orlenu jest zrozumiała – gdyby nie to mógłby zostać zatrzymany, choćby za składanie fałszywych zeznań przez sądem.