Książka o awansie społecznym? Queerowa autobiografia? Literatura rozliczająca się z polskim Kościołem? Ani to, ani to, ani to. Opowiadania z debiutanckiego zbioru Kingi Sabak wymykają się zaszufladkowaniu. To proza nieprzypudrowana, ostentacyjnie nieefektowna, a przez to autentyczna i intrygująca. Bez nachalnej dydaktycznej puenty.
Kto ma zabić szczura w łazience? Recenzja „Trochę z zimna, trochę z radości” Kingi Sabak
1 rok temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Kto ma zabić szczura w łazience? Recenzja „Trochę z zimna, trochę z radości” Kingi Sabak
Powiązane
Tusk odpowiada Nawrockiemu. "Nigdy w to nie wątpiłem"
37 minut temu
Polecane
Śledztwo po publikacji w sprawie Sławomira Cenckiewicza
43 minut temu
12 osób skazanych za propagowanie ideologii totalitarnej
54 minut temu
Nie żyje były komendant
1 godzina temu








