Kto i dlaczego kłamie w spawie terminala Kontenerowego w Świnoujściu

5 dni temu

Katastrofalna decyzja rządu Donalda Tuska – terminal kontenerowy w Świnoujściu wstrzymany. Były zarząd portu bije na alarm

Byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. wystosowali oświadczenie w sprawie decyzji rządu Donalda Tuska dotyczącej wstrzymania budowy Terminala Kontenerowego w Świnoujściu. W dokumencie podpisanym przez Krzysztofa Urbasia, Daniela Stachiewicza i Jacka Cichockiego podkreślono, iż decyzja ta może mieć katastrofalne skutki dla rozwoju portu i całego regionu Pomorza Zachodniego.


Tło sprawy:

Według oświadczenia, po półtorarocznych działaniach mających zniechęcić prywatnego inwestora, nie doszło do podpisania umowy dzierżawy dotyczącej terminala kontenerowego. W ocenie byłych członków zarządu portu, działania te miały charakter celowy i doprowadziły do utraty kluczowego projektu, który miał szansę uczynić Świnoujście strategicznym punktem logistycznym na mapie Bałtyku.

Były zarząd uważa, iż obecna narracja przedstawiana przez ZMPSiŚ oraz resort infrastruktury jest sprzeczna z wcześniejszymi deklaracjami, w których zapewniano o determinacji w realizacji projektu. Jeszcze w lipcu 2025 roku obecne władze portu publicznie zapewniały, iż „wszystko jest OK z Baltic West Terminal”, co dziś okazuje się niezgodne z rzeczywistością.


Główne tezy oświadczenia:

  1. Rząd i obecny zarząd portu celowo zaniechali podpisania umowy z prywatnym inwestorem.
    Zdaniem byłych władz ZMPSiŚ, działania te doprowadziły do utraty ogromnych szans rozwojowych i utrwalenia stagnacji gospodarczej regionu.

  2. Próby zdyskredytowania byłego zarządu.
    Sygnatariusze oświadczenia uważają, iż obecny przekaz medialny ma na celu podważenie ich wiarygodności i zrzucenie winy za wstrzymanie inwestycji na poprzedników.

  3. Brak merytorycznych podstaw dla wstrzymania projektu.
    W oświadczeniu podkreślono, iż wszystkie etapy przygotowawcze – od analiz po uzgodnienia techniczne – zostały przeprowadzone prawidłowo i projekt był gotowy do realizacji.

  4. Strategiczne znaczenie terminala.
    Terminal kontenerowy w Świnoujściu miał umożliwić obsługę największych statków wpływających na Bałtyk oraz zwiększyć przepustowość całego zespołu portów Szczecin–Świnoujście.

  5. Podważanie wiarygodności partnerów zagranicznych.
    W piśmie wskazano, iż działania obecnych władz mogły zaszkodzić reputacji Polski w oczach międzynarodowych inwestorów i konsorcjów, takich jak QTerminals.


Cytaty z dokumentu:

„Ze smutkiem, ale bez zaskoczenia przyjmujemy fakt, iż po półtorarocznych działaniach ukierunkowanych na zniechęcenie prywatnego inwestora, ostatecznie nie doszło do zawarcia umowy dzierżawy dotyczącej terminala kontenerowego w Świnoujściu.”

„Uważamy próby podważania wiarygodności drugiej strony umowy za działania mające na celu uzasadnienie przed opinią publiczną zaniechania realizacji projektu.”

„Bez uprzedniego zakończenia budowy nowego toru podejściowego do portu w Świnoujściu pogłębianie akwenów portowych do 17,0 m jest bowiem zbędne.”


Skutki decyzji:

Według byłego zarządu, rezygnacja z projektu oznacza:

  • utratę potencjalnych inwestycji i tysięcy miejsc pracy,

  • ograniczenie rozwoju infrastruktury portowej,

  • pogłębienie marginalizacji Świnoujścia w porównaniu z konkurencyjnymi portami w Niemczech czy Skandynawii,

  • zmarnowanie wieloletnich przygotowań i wydatków poniesionych z publicznych środków.


Konkluzja:

Oświadczenie byłych władz ZMPSiŚ to mocny i bezprecedensowy głos sprzeciwu wobec decyzji rządu Donalda Tuska. Dokument wskazuje, iż wstrzymanie inwestycji nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego ani logistycznego, a jego konsekwencje mogą być długofalowe dla całego regionu.


Idź do oryginalnego materiału