„Kto by się przejmował ulicami, których nie widać”. Mieszkanka skarży się na bałagan w centrum miasta

3 dni temu
„Chodnik pamięta czasy budowy budynku, samochody parkują gdzie się da, od strony podwórka gromadzą się grupki spożywających alkohol” – skarży się mieszkanka bloku przy al. Wyzwolenia. Kobieta narzeka na zarządcę nieruchomości, ten na brak reakcji ze strony mieszkańców i magistratu, a magistrat informuje o braku odzewu ze strony zarządcy.
Idź do oryginalnego materiału