Ksiądz odprawił msze za Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. „Modlę się za każdego”

news.5v.pl 14 godzin temu

W czwartek 20 lutego w Parafii pw. św. Teresy w Szymbarku odbyła się msza w intencji „potrzebnych łask dla Karola Nawrockiego i dla jego rodziny”. Z kolei w piątek 7 marca za „zdrowie i Boże błogosławieństwo i wszelkie potrzebne łaski dla Sławomira Mentzena i dla jego rodziny”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Proboszcz odprawił msze za Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego

– Modlę się za każdego człowieka. Każdy człowiek jest bożym stworzeniem i potrzebuje bożej pomocy. Ja też – mówi w rozmowie z WP miejscowy proboszcz Mirosław Wensierski. Ksiądz twierdzi, iż „to, iż ktoś jest kandydatem na prezydenta, to nie jest powód, żeby kogoś dyskryminować” i nie ma mowy o agitacji.

Mówi, iż gdyby parafianie prosili o „modlitwę za hydraulika albo kobietę niezbyt wysokich obyczajów, to też by odprawił”. Zapewnia, iż tak samo postąpiłby w przypadku innych kandydatów na prezydenta, również Rafała Trzaskowskiego (KO) i Adriana Zandberga (Razem). Dodaje jednak, iż nie chodzi o modlitwę za to, by ktoś wygrał wybory, bo to byłoby wbrew jego sumieniu i modli się za człowieka.

Ksiądz Ireneusz Smagliński, rzecznik diecezji pelplińskiej, pod którą podlega Szymbark, tłumaczy, iż nie ma zakazanych intencji. Przytacza też zapis z kodeksu prawa kanonicznego mówiący, iż „należy odprawić oddzielnie msze święte w intencji tych, za których została złożona i przyjęta ofiara, choćby niewielka”. Sam ksiądz Smagliński miesiąc temu w Radiu Głos przywitał Karola Nawrockiego słowami: „Witamy pana prezesa, tak bardzo chcielibyśmy powiedzieć już niedługo prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej”.

Z kolei koordynator inicjatywy Świecka Szkoła i radca prawny Piotr Pawłowski komentuje w rozmowie z WP, iż polityczne modlitwy to „łamanie przez Kościół zarówno konkordatu, jak i naszej konstytucji, które jasno mówią o wzajemnym poszanowaniu przez państwo i kościół swojej autonomii i niezależności”.

Idź do oryginalnego materiału