W PiS mają nadzieję, iż premier Donald Tusk i patoinfluencer Jacek Murański zmobilizują sympatyków Karola Nawrockiego do obrony kandydata tej formacji na prezydenta. - Teraz możemy grać tylko na mobilizację i "bronić Częstochowy". Na finezję w tej kampanii już nie ma miejsca - uważa działacz PiS. Liczy, iż słabszy moment kampanii Nawrockiego minie tuż przed wyborczym finiszem.