Krwawy dzień w Strefie Gazy. Setki ofiar izraelskiego ostrzału, w tym co najmniej 130 dzieci

9 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Hatem Khaled


Co najmniej 404 osoby zginęły, a 506 zostało rannych w ostatnich nalotach Izraela na Strefę Gazy. Rząd premiera Benjamina Netanjahu zarzuca Hamasowi odrzucenie porozumienia dotyczącego uwolnienia zakładników. Palestyńska organizacja oskarża z kolei Izrael o zerwanie zawieszenia broni.
Rośnie liczba ofiar: W nocy z poniedziałku na wtorek (17/18 marca) Izrael przeprowadził serię nalotów na Strefę Gazy. Według palestyńskiego resortu zdrowia w atakach zginęły co najmniej 404 osoby, a 506 zostało rannych. Rzecznik służb obrony cywilnej Mahmoud Basal przekazał CNN, iż pośród ofiar znalazło się co najmniej 130 dzieci. - Mamy do czynienia z bardzo trudną sytuacją. Nasze wysiłki w zakresie opieki medycznej i obrony cywilnej nie wystarczają, by sprostać tej katastrofie - relacjonował w rozmowie z amerykańskimi mediami. Dane palestyńskich służb medycznych wskazują, iż jest to najkrwawszy dzień w Strefie Gazy od 7 listopada 2023 roku.


REKLAMA


Zerwane zawieszenie broni: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela poinformowało, iż decyzja o wznowieniu ataków na Strefę Gazy zapadła po tym, jak Hamas odrzucił dwie propozycje dotyczące przedłużenia rozejmu przedstawione przez specjalnego wysłannika prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa. Rzecznik palestyńskiej organizacji Abdul Latif al-Kanu utrzymuje natomiast, iż jego ugrupowanie przestrzegało "wszystkich warunków" rozejmu i twierdzi, iż to strona izraelska uniemożliwiała przejście do drugiej fazy zawieszenia broni.


Zobacz wideo Skandaliczne zachowanie Adama Szłapki w Parlamencie. Śmiał się podczas debaty o Strefie Gazy


Bez porozumienia: Pierwsza faza zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem rozpoczęła się 19 stycznia i wygasła 1 marca. Od początku bieżącego miesiąca palestyńskie ugrupowanie chciało przejść do drugiej fazy, która zakładała całkowite wycofanie się izraelskich wojsk w zamian za uwolnienie wszystkich żywych zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Rząd premiera Benjamina Netanjahu oczekiwał jednak kontynuowania pierwszej fazy i domagał się od Hamasu uwolnienia kolejnych więźniów.
Liczba zakładników: Hamas wciąż przetrzymuje w Strefie Gazy 59 zakładników, spośród których 58 zostało porwanych w trakcie ataku na Izrael z 7 października 2023 roku. Izraelski rząd uważa, iż przy życiu pozostaje jedynie 24 więźniów. W rozmowie z CNN jeden z urzędników rządu Netanjahu zaznaczył, iż ofensywa zostanie wstrzymana, gdy Hamas uwolni kolejnych zakładników. Wcześniejsze komunikaty strony izraelskiej wskazywały, iż naloty są jedynie pierwszą fazą planowanych działań oraz zapowiadały dalszą eskalację działań wojskowych w celu wywarcia presji na palestyńską organizację.


Dalsze działania: W godzinach popołudniowych Siły Obronne Izraela informowały o kolejnych atakach na cele Hamasu w Strefie Gazy i przekazały, iż pociski uderzyły rzekomo między innymi w wyrzutnie rakiet, składy broni oraz inne elementy infrastruktury wojskowej. Zdaniem izraelskiego wojska palestyńskie ugrupowanie planowało w najbliższym czasie przeprowadzić kolejne ataki terrorystyczne na Izrael. Hamas, który zaprzecza doniesieniom o planach zerwania zawieszenia broni, informuje ponadto, iż w ostatnich atakach zginęło pięciu wysokich rangą dowódców Hamasu.


Radykałowie wracają do rządu: Po wznowieniu ataków na Strefę Gazy Itamar Ben-Gewir, lider skrajnie prawicowej i antypalestyńskiej partii Żydowska Siła, poinformował, iż jego ugrupowanie ponownie dołączy do koalicji z partią Likud Netanjahu. Skrajna prawica odwróciła się od rządu po wstępnym porozumieniu dotyczącym zawieszenia broni z Hamasem. Przez ostatnie dwa miesiące Żydowska Siła naciskała na powrót do działań wojskowych oraz postulowała odcięcie wsparcia dla Strefy Gazy.


Starania mediatorów: Jak informuje "The Washington Post", w obliczu ostatnich ataków Egipt i Katar naciskają na zorganizowanie pilnych rozmów w Kairze dotyczących wznowienia zawieszenia broni oraz rozpoczęcia drugiej fazy porozumienia. - Egipt próbuje skontaktować się ze stroną amerykańską, aby wywrzeć presję na izraelski rząd - przekazał anonimowy rozmówca dziennika. Biały Dom potwierdził wcześniej, iż został z wyprzedzeniem poinformowany o planach Izraela dotyczących wznowienia ataków na Strefę Gazy.O sytuacji na Bliskim Wschodzie informowaliśmy wcześniej w artykule: "Izrael zaatakował Strefę Gazy. Wśród ponad 220 ofiar jest wiele dzieci".Źródła: CNN, WaPo, The Times of Israel, Al Jazeera
Idź do oryginalnego materiału