KRRiT wyjaśniła, kto musi płacić abonament za radio w samochodzie. Nie wszystkich to dotyczy

1 dzień temu
Z uwagi na nieścisłości dotyczące opłacania abonamentu za radio w samochodzie, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała istotny komunikat. Wyjaśniono, jak dokładnie wyglądają opłaty i czy trzeba ponosić koszty za każdy odbiornik. To rozjaśni wielu osobom sytuację.
Polacy od dłuższego czasu są zobowiązani do opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Jest to koszt związany z użytkowaniem radia lub telewizora. Choć stawki nie są wysokie, to jednak ten przepis wciąż wywołuje spore kontrowersje. Pojawiają się także niejasności dotyczące dokładnych opłat. W związku z tym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała istotny komunikat.


REKLAMA


Zobacz wideo Bogdan Zdrojewski: Liczę na to, iż od stycznia 2025 abonament RTV zostanie zlikwidowany


Czy trzeba płacić abonament za radio samochodowe? Wydano komunikat
Na stronie KRRiT pojawił się komunikat dotyczący liczby odbiorników, za które Polacy muszą płacić abonament.
W związku z błędnymi informacjami pojawiającymi się w mediach w sprawie opłat abonamentowych za użytkowanie odbiorników radiowych w samochodach, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji informuje, iż na jedno gospodarstwo domowe przypada tylko jedna opłata abonamentowa, niezależnie od liczby odbiorników i samochodów użytkowanych w gospodarstwie
- czytamy w informacji na stronie rządowej. To oznacza, iż jeżeli posiadamy telewizor, nie musimy płacić już za radio domowe bądź samochodowe. Wyjątek stanowią jednak przedsiębiorcy. Są bowiem zobowiązani do wnoszenia opłat za każdy użytkowany odbiornik, niezależnie od swojego udziału w gospodarstwie domowym.
Zobacz też: To prawdziwa rewolucja. Rząd luzuje prawo budowlane. Te obiekty wybudujemy bez pozwolenia


Jak wygląda kontrola abonamentu RTV? Tyle wyniesie kara
Na stronie KRRiT opublikowano również informacje dotyczące podstawowych zasad nakładania przez Pocztę Polską SA opłat za użytkowanie niezarejestrowanego odbiornika radiowego w samochodzie. Zgodnie z przepisami, każde urządzenie powinno zostać zarejestrowane od razu po zakupie, aby można było je uwzględnić w abonamencie. jeżeli ktoś tego nie zrobi, musi liczyć się z karą finansową w wysokości 261 złotych, czyli 30-krotności miesięcznej stawki wynoszącej aktualnie 8,70 złotych.


W przypadku nałożenia takiej opłaty ważna jest data nabycia auta przez aktualnego użytkownika. Data produkcji pojazdu nie jest brana pod uwagę
- przypomina KRRiT. Ponadto użytkownik jest zobligowany do niezwłocznego dokonania rejestracji. jeżeli tego nie zrobi, to podczas ponownej kontroli Poczta Polska po raz kolejny nałoży tę samą opłatę. Z kolei osoba, która zarejestruje swój odbiornik, ale nie będzie wnosić za niego opłat, zostanie zobowiązana do zapłacenia zaległości wraz z odsetkami.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału