Nadal iskrzy pomiędzy Ministerstwem Spraw Zagranicznych a Kancelarią Prezydenta. Wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie jeszcze bardziej zaogniła relację. Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki w programie "Tłit" Wirtualnej Polski ocenił, iż wiele słów padło niepotrzebnie. - To naprawdę jest szkodliwe i takie zacietrzewienie, zwłaszcza w polityce zagranicznej, jest zwyczajnie niepotrzebne i głupie - komentował wiceszef MAP.