Kreml reaguje na działania Polski. Zapowiada odpowiedź. "Wkrótce"

2 dni temu
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa oświadczyła, iż "wkrótce pojawi się adekwatna odpowiedź" Rosji na działania Polski. To reakcja na decyzję, którą podjął Radosław Sikorski.
Rosja reaguje na działania Polski
Marija Zacharowa zapowiedziała, iż Rosja podejmie kroki odwetowe po zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie. - Warszawa przez cały czas celowo pogarsza relacje z Moskwą, działając wbrew interesom swoich obywateli. niedługo pojawi się adekwatna odpowiedź na te nieodpowiednie kroki - stwierdziła rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji w rozmowie z agencją RIA Nowosti.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Maciej Maciak jest rosyjskim agentem?


Radosław Sikorski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu
O zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie poinformował w poniedziałek 12 maja minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. "W związku z dowodami, iż to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie" - przekazał Sikorski na X. Szef MSZ na briefingu prasowym dodał, iż spodziewa się takiego samego ruchu ze strony Rosji. - Polska i kraje zachodnie nie dokonują w Rosji aktów dywersji, więc Moskwa nie ma choćby prawa do proporcjonalnych zachowań - podkreślił Radosław Sikorski.


Bodnar i Siemoniak o pożarze hali Marywilska 44 w Warszawie
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak poinformowali we wspólnym oświadczeniu, iż pożar Centrum Handlowego Marywilska 44 w Warszawie, do którego doszło w nocy z 11 na 12 maja zeszłego roku, był skutkiem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. "Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej. Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie" - przekazano w oświadczeniu.
Komentarz Donalda Tuska
Do oświadczenia Bodnara i Siemoniaka odniósł się na X premier Donald Tusk. "Wiemy już na pewno, iż wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich!" - napisał Tusk.


Więcej: Przeczytaj też artykuł "Byli premierzy spierali się ws. wizyty w Kijowie. Miller do Bieleckiego: Kto tu lamentuje?".Źródła: RIA Nowosti, Radosław Sikorski na X, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału