Kreml i PiS jednym głosem? Donald Tusk o reakcji na słowa Sikorskiego

3 godzin temu
Zdjęcie: Kreml i PiS jednym głosem? Donald Tusk o reakcji na słowa Sikorskiego


Premier Donald Tusk odniósł się dziś do fali komentarzy, jakie wywołało wczorajsze wystąpienie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. W swoim przemówieniu Sikorski powiedział jasno: „Rosja już nigdy nie będzie rządziła ani w Warszawie, ani w Kijowie, ani w Wilnie, ani w Rydze”. Te słowa – będące deklaracją stanowczego wsparcia dla suwerenności i niepodległości państw Europy Środkowo-Wschodniej – spotkały się z natychmiastową i nerwową reakcją zarówno ze strony rzeczniczki Kremla, jak i polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Donald Tusk, komentując te reakcje, zwrócił uwagę na zaskakującą zbieżność tonu i emocji w wypowiedziach Moskwy i PiS. – W podobnym stopniu wściekłość ogarnęła rzeczniczkę Kremla i polityków PiS. To interesujący zbieg okoliczności – powiedział premier.

Obóz rządzący akcentuje potrzebę wyraźnego i jednoznacznego stanowiska wobec rosyjskiego imperializmu, podczas gdy opozycja – na czele z PiS – krytykuje obecne władze za „eskalowanie napięcia” i „brak dyplomatycznego wyczucia”. Warto jednak zauważyć, iż słowa Sikorskiego nie są odosobnione na tle europejskiej retoryki wobec działań Rosji. Po ponad dwóch latach pełnoskalowej wojny w Ukrainie wiele państw regionu podkreśla, iż Kreml nie może liczyć na powrót do strefy wpływów, którą próbował odbudować.

Symetria reakcji – przypadek czy coś więcej?

Polityczne konsekwencje tej wymiany zdań mogą sięgać dalej niż kolejna medialna burza. Tusk, wskazując na „wspólne oburzenie” Kremla i PiS, sugeruje, iż w obliczu zagrożenia dla regionalnej stabilności, naturalną linią podziału nie powinna być polska polityka wewnętrzna, ale stanowisko wobec rosyjskiej agresji. Krytyka własnego rządu w sprawach bezpieczeństwa narodowego – w tonie zbieżnym z narracją Moskwy – staje się w tej optyce elementem szkodliwego chaosu informacyjnego.

To nie czas na miękkie słowa wobec Putina. Kiedy Putin próbuje dzielić Zachód, naszym zadaniem jest mówić jednym głosem.

Idź do oryginalnego materiału