KRAKOWSKIE PIÓRA WSPÓŁCZESNY TRADYCJONALISTA
Autorzy przekazanej wiedzy i krytycy literaccy:
– Red. Jerzy Michał Czarnecki – krytyk literacki, b. prezes Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich,
– Red., Piotr Bachurski – redaktor naczelny „Warszawskiej Gazety”, kierownik artystyczny – autor „Benefisu osiemdziesięciolecia Aleksandra Szumańskiego,
– Red. Aleksander Szumański – publicysta światowej prasy polonijnej, akredytowany w Polsce, autor „Fotografii polskich”, „Odlatujących ptaków”, Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”, „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie” i inne tytuły,
– Red. Zbigniew Ringer, „Dziennik Polski”,
– Teresa Eckhard – filolog polski,
– Lucyna Kulińska, dr historii,
– art. malarz Adam Macedoński – założyciel Instytutu Katyńskiego, działacz niepodległościowy, kustosz Pamięci Narodowej Instytutu Pamięci Narodowej, lwowianin,
– art. malarz Stefan Berdak, lwowianin,
– Piotr Michalczewski – więzień obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci w łódzkim getcie,
– Józef Rosołowski – przewodniczący Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych,
– Karol Kowalski – więzień obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci w łódzkim getcie,
– Red. Urszula Sochacka, reżyser filmu „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie” i inne tytuły,
– Jerzy Korzeń – prezes Towarzystwa Pamięci Narodowej im Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, krytyk literacki, publicysta,
– Red. Konrad Strzelewicz – dziennikarz, pisarz, krytyk literacki, b. prezes Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich,
– prof. Jan Majda – filolog polski, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, pisarz, publicysta,
– dr Józef Wieczorek, b. pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor filmów patriotycznych,
– Red. Józef Bratko, pisarz, publicysta,
– Red. Janusz Paluch, publicysta „Cracovia Leopolis” dyrektor Śródmiejskiego Ośrodka Kultury w Krakowie,
– Red. Grażyna Potoczek, kierownik artystyczny krakowskiego klubu dziennikarzy „Pod Gruszką”,
– Red. Zygmunt Korus – dziennikarz, publicysta, poeta, opozycjonista, krytyk sztuki, krytyk literacki, przewodniczący klubu „gazety Polskiej w Chorzowie,
– dr Mirosław Boruta, nauczyciel akademicki, pisarz, publicysta,
– Red. Ryszard Bocian, współzałożyciel Konfederacji Polski Niepodległej, prawnik, pisarz, niezależny publicysta, Kresowianin,
– Red. Józef Komarewicz – prezes Stowarzyszenia Autorów Polskich, dziennikarz, pisarz, krytyk literacki, rzecznik prasowy Światowego Forum Mediów Polonijnych,
– Red. Regina Cyganik, TVP Polonia, publicystka, dziennikarka, krytyk literaccki,
– Red. Kaja Cyganik, dziennikarka, publicystka, krytyk sztuki, krytyk literacki, poetka,
– Red. Stanisław Lis – przewodniczący Małopolskiego Forum Współpracy z Polonią, publicysta, poeta,
– Red. Małgorzata Sajdak, dziennikarka, publicystka, krytyk literacki,
– Red. Aldona Klein, niezależna dziennikarka, publicystka, krytyk literacki,
– Red. Jan Mieńciuk, pisarz, krytyk literacki, dziennikarz „Kronik Śląskich”
„Współczesny tradycjonalista”
Jerzy Michał Czarnecki
Niepokój budzi się zawsze, gdy współczesny autor w ostatnim roku XX wieku w swojej twórczości chce „dać świadectwo prawdzie” o martyrologii Polaków i Żydów w czasie II wojny światowej. Bo cała, albo prawie cała prawda o tamtych czasach została już przed nami odkryta, ma więc prawo poeta, czy prozaik, jeszcze raz odkrywać (de novo), na nowo znane fakty?
Okazuje się, iż ma takie prawo. Udowodnił to polski poeta Aleksander Szumański w swoich ostatnio wydanych książkach „Fotografie polskie”( swoisty poemat zamknięty w klasycznej konstrukcji z prologiem i epilogiem”), „Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”, czy „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie”(wyd. Bollinari 2013).
Jeszcze przed podjęciem decyzji o napisaniu książki „Fotografie polskie” autor zwrócił się do Józefa Rosołowskiego, wieloletniego więźnia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, o opinię dotyczącą spisania monografii mordu polskich dzieci w łódzkim getcie w latach 1942 – 1945, nie wiadomo z jakich przyczyn utajnioną przed światem.
Józef Rosołowski piastujący stanowisko prezesa Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych wydał opinię pozytywną, dotyczącą tego opracowania, kierując się przesłanką prób ukrycia prawdy tego mordu dotyczącego ok. 10 – 15 tys. polskich dzieci w łódzkim getcie, w specjalnie przez Niemców założonym na terenie łódzkiego getta obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci, najpierw przez samych morderców Niemców, a potem zatajonym przez IPN i odpowiednich historyków, upoważnionych do takich prac, niekoniecznie z ramienia IPN.
W „Notce od autora” w „Fotografach polskich” Szumański pisze: „Poemat „Fotografie polskie” nie stanowi autobiografii, choć tak może być odczytany. Jego fragmenty dokumentują bowiem gehennę narodu polskiego postrzeganą poprzez wymiar osobisty.”
Zdaniem j. M. Czarneckiego ów „wymiar osobisty” jest jednak niczym innym, jak autobiografią wewnętrznych przeżyć twórcy. Tym bardziej autentycznych, iż wydarzenia tamtych dni dotknęły poetę osobiście, bezpośrednio, jak i jego matkę. Ojciec Aleksandra Szumańskiego, Maurycy Marian Szumański doc. med. ginekolog – położnik na Uniwersytecie Jana Kazimierza, w katedrze prof. Adama Sołowija, został rozstrzelany wraz z grupą polskich intelektualistów 4 listopada 1941 roku, w t. zw. w dalszym ciągu trwającej akcji „Nachtigall” ( Słowiki”). Podstawowa akcja „Nachtigall” rozpoczęta została 4 lipca 1941 roku mordem 45 profesorów lwowskich wyższych uczelni na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie, a rzekomo zakończona mordem pięciokrotnego premiera rządu II RP prof. Kazimierza Bartla 26 lipca 1941 roku.
W rzeczywistości trwała ona nadal, a ukraińscy studenci z książek telefonicznych pobierali następne adresy. Tak po 4 lipca 1941 roku nie udało się zamordowanie prof. Adama Bednarskiego, który wcześniej zmarł.
Batalion „Nachtigall” (niem. Słowiki) – niemiecki batalion złożony z Ukraińców, działający w roku 1941, w czasie II wojny światowej. Oficjalna nazwa niemiecka: Sondergruppe Nachtigall. Przez propagandę ukraińską wraz z batalionem „Roland” określany był mianem Drużyn Ukraińskich Nacjonalistów.
Zginął zamordowany wówczas przez ów batalion Kazimierz Władysław Bartel (ur. 3 marca 1882 r. we Lwowie, zm. 26 lipca 1941r. tamże) – polski polityk, profesor, matematyk (jego prace dotyczyły głównie geometrii wykreślnej), rektor Politechniki Lwowskiej. W latach 1926-1930 pięciokrotny premier rządu II RP i w okresie pełnienia tej funkcji przez Józefa Piłsudskiego w latach 1926-1928 wicepremier.
Wracając do twórczości Aleksandra Szumańskiego i zważywszy iż Szumański debiutował wierszem w 1941 r. na łamach Radia Lwów (poeta urodził się we Lwowie i tam mieszkał do listopada 1941 r.) te doznania i przeżycia okresu okupacji musiały stać się jego sprawą osobistą. I zgodnie z twierdzeniem Jerzego Michala Czarneckiego ; Jerzy Korzeń, Konrad Strzelewicz, uważają, iż autor zawiera ją w „Fotografiach polskich” i „Adamie Macedońskim i Aleksandrze Szumańskim z siedmiu pagórków fiesolskich” aż nadto wyraźnie.
I dalej Jerzy Korzeń:
Celem tych książek jest ocalenie od zapomnienia i przybliżenie czytelnikowi utraconego miasta Lwowa – Semper Fidelis, jego historię i urok, położonego na siedmiu wzgórzach, jak i historię ludobójstwa narodu polskiego i mniejszości narodowych zamieszkałych w granicach II Rzeczypospolitej, nie tylko w czasie trwania II wojny światowej, ale również po jej zakończeniu, przez pięćdziesięciolecie niewoli bolszewickiej i okupacji hitlerowskiej.
Z zadziwieniem czyta się strofy tych książek. W prologu „Adama Macedońskiego i Aleksandra Szumańskiego z siedmiu pagórków fiesolskich” relację z przeżyć lwowskich mieszkańców, autor roztacza przed czytelnikami autentyczne doznania i przeżycia ówczesnych dziesięciolatków, w tym i własne, związane z dramaturgią tamtych dni.
Jakże inaczej można ocenić wizytę autora w lwowskich Brygidkach w czerwcu 1941 roku, gdy na ścianach otaczających podworzec więzienny zobaczył krew zmieszaną z mózgami.
Szumański gehennę Polaków doznaną od wschodniego i zachodniego sąsiada przekłada na własne duchowe przeżycia tamtych wydarzeń. Napotykamy w książkach fragmenty opisów niemieckich i sowieckich obozów zagłady, W ostatniej zresztą części „Fotografii polskich”, już poza utworem poetyckim w „dokumantaliach” Szumański pomieszcza expressis verbis pełny spreparowany przez Moskwę „dokument” (kłamstwo katyńskie), „Burdenki” „Komunikat Komisji Specjalnej do ustalenia i zbadania okoliczności rozstrzelania przez niemieckich najeźdźców faszystowskich w lesie katyńskim oficerów polskich”.
Już w tytule „Fotografie polskie” autor niedwuznacznie odnosi swoje dzieło do „Kwiatów polskich” Juliana Tuwima. A podkreśla to jeszcze mottem zaczerpniętym właśnie z twórczości tego poety. Opatruje nim prolog stanowiący niejako preambułę poematu. Ba, choćby szatę graficzną książki (okładka i krój czcionki) Szumański stylizuje na lata dwudzieste XX wieku. Ale czy jest to utwór inspirowany wyłącznie przez twórczość Tuwima? I tak i nie.
Bo oto w tej liryce „pobrzmiewają tony znane z poezji młodopolskiej, a chwilami romantycznej. Najbliższe paralele znajduję tutaj do poezji Juliusza Słowackiego” – konkluduje Jerzy Michał Czarnecki.
Któż bowiem dzisiaj napisze w wierszu tak oto:
„…Harfą mi grały łąk ołtarze
Ksiądz podniesienie pochylony
I pierworodnym grzechem zorze
Zniszczoną barwą na wsze strony
Znały już pustkę mą bezbożną
Znały już moje rany znojne
Bo może tylko struny trwożne
Pozornie trwały bogobojnie…”
Józef Rosołowski twierdził, iż trzeba wiele pisarskiej odwagi aby się dzisiaj posługiwać tak klasyczną formą i sięgać do tak archaicznego obrazowania.
Niejeden jeszcze raz pewnie sprawi kłopot recenzentom Aleksander Szumański swoją twórczością. Czerpiąc pełnymi garściami z romantyków, Młodej Polski, Dwudziestolecia Międzywojennego, wymyka się jakiemukolwiek szufladkowaniu. Z podziwem czyta się te strofy. Bo oto pomimo korzystania z dorobku poetyckich i prozatorskich protoplastów, autor jest rzeczywiście autentyczny. Na bazie starych mistrzów potrafił wypracować swoją oryginalną, własną poetykę. A, iż stylizowaną na dawną poezję… nic w tym zdrożnego. „Fotografie polskie” są poematem w treści i w formie ogromnie osobistym, a przeto i oryginalnym – konkluduje Józef Rosołowski.
Recenzja Józefa Komarewicza prezesa Stowarzyszenia Autorów Polskich
„Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”
W 2012 r. ukazała się w Krakowie książka lwowiaka Aleksandra Szumańskiego „Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich”. Zdjęcia starego Lwowa pochodzące z międzywojennej prasy zamieszczone w książce A. Szumańskiego znajdują się w zbiorach autora i postaci tytułowej z jego książki.
Skąd się wziął taki tytuł wydawnictwa? Otóż pochodzi on z wiersza Mariana Hemara „Strofy lwowskie”, który napisał jako lwowiak: „My jesteśmy z polskiej Florencji / Z miasta siedmiu pagórków fiesolskich…/”.
Swoją książkę Aleksander Szumański rozpoczął od relacji ze spotkania w krakowskim klubie „Gazety Polskiej” w ubiegłym roku (2011), a poświęconemu pierwszej sowieckiej okupacji Lwowa, miasta „Semper Fidelis”, jedynego z polskich miast (obecnie w granicach Ukrainy) uhonorowanego przez Józefa Piłsudskiego Orderem Virtuti Militari.
Autor książki zamieszcza obszerną wypowiedź na tym spotkaniu drugiego lwowiaka – Adama Macedońskiego (obecnie A. Macedoński, jak i A. Szumański są od wielu, wielu lat mieszkańcami Krakowa) na temat wkroczenia bolszewików do Lwowa.
„Ta cała hałastra to nie byli żołnierze, to dzicz wiecznie pijana. W każdej chwili gotowi zabić, co chwilę strzelali w powietrze, żeby wzbudzić strach…Nienawidzili nas, bo to był dla nich inny świat, inni ludzie, bogate miasto. Obrabowali wszystko. To prawda, iż jedli lepy na muchy; bo lepy przed wojną były zrobione z miodu, więc ktoś im powiedział, iż to lizaki dla dzieci i oni te lepy rozwijali i lizali”…- wspominał na tym krakowskim spotkaniu Adam Macedoński, poeta i artysta malarz, publikujący swoje dzieła m.in. w „Przekroju”.
Aleksander Szumański, poeta, krytyk literacki, niezależny publicysta, redaktor „Kresowego Serwisu Informacyjnego” i członek Związku Piłsudczyków wspomina w książce Lwów – miasto jego dzieciństwa, pogodną, beztroską, wielokulturową aglomerację miejską, jednym słowem obraz, który przechował w pamięci – ulice, place, parki i ogrody, świątynie różnych wyznań, charakterystyczne postaci lwowskiej ulicy…
A dalej w książce Aleksander Szumański pisze o życiu lwowiaków w…powojennym Krakowie. Wspomina „stary” zespół redakcyjny „Przekroju” z takimi indywidualnościami jak Ludwik Jerzy Kern, Zbigniew Lengren, Jerzy Waldorff, Lucjan Kydryński, Konstanty Ildefons Gałczyński, czy wreszcie przyjaciel Aleksandra Szumańskiego – Adam Macedoński.
Zamieszcza w najnowszej swojej publikacji wiersze Adama Macedońskiego drukowane w „Przekroju” (m.in. „Armin Hary przebiega dystans 100 metrów w czasie 10.sekund”, „Wiosna”, „Człowiek myśli do trzynastu”, „Pierwszy śnieg”) oraz utwory poetyckie ściągnięte przez peerelowską cenzurę.
Wspomina również wernisaże Adama Macedońskiego w galerii malarstwa „Temporary com Temporary” Anny i Jerzego Feinerów przy ul. Dolnych Młynów 7 w Krakowie.
„Niektóre wernisaże Adama – wspomina Aleksander Szumański – przebiegały nietypowo-ja czytałem np. jakiś skromny erotyk lub nostalgiczny utwór lwowski, wolno, bardzo wolno, Adam w międzyczasie rysował portret pięknej damy, uczestniczki wernisażu, a potem odbywała się aukcja obrazu, cena wywoławcza 1 zł…”
Są również wspomnienia obrony krzyża w Nowej Hucie w 1960 roku, poświęconego w marcu 1957 r. przez metropolitę krakowskiego arcybiskupa Eugeniusza Baziaka i postawionego w Nowej Hucie u zbiegu ulic Marksa i Majakowskiego. To właśnie Adam Macedoński był jednym z uczestników obrony krzyża w Nowej Hucie w sześćdziesiątym roku minionego stulecia. Później był wydawcą i pomysłodawcą pisma chrześcijańskiej wspólnoty ludzi pracy – „Krzyż Nowohucki”.
Aleksander .Szumański pisze również na temat „zbrodni katyńskiej” dokonanej wiosną 1940 roku, a polegającej na rozstrzelaniu przez bolszewików co najmniej 21768 obywateli polskich, w tym przeszło 10 tys. oficerów wojska i policji.
Są również odniesienia autora do zbrodni ukraińskich nacjonalistów dokonanej na ludności polskiej ( ok.200 tys. ofiar) dokonanej na terenach wschodnich II Rzeczypospolitej.
Książka „Adam Macedoński i Aleksander Szumański z siedmiu pagórków fiesolskich” (ISBN 978-83-86552-38-2) zawiera wiele rysunków Adama Macedońskiego oraz stare fotografie Lwowa pochodzące z polskiej prasy międzywojennej (szczególnie lwowskiej) oraz z archiwum domowego Adama Macedońskiego i Aleksandra Szumańskiego.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ksiazka_z_siedmiu_pagorkow_fiesolskich_245861.html
Recenzja Józefa Komarewicza prezesa Stowarzyszenia Autorów Polskich
„Fotografie polskie” poemat martyrologiczno-niepodległościowy
W Krakowie w 2012 roku ukazał się drukiem poemat martyrologiczno-niepodległościowy „Fotografie polskie” Aleksandra Szumańskiego.. Jak pisze we wstępie poeta drukowany poemat nie jest autobiografią. Fragmenty utworu dokumentują bowiem gehennę narodu polskiego postrzeganą poprzez wymiar osobisty. Książka rozpoczyna się prologiem, czyli wierszem o tytule „Chmury nad nami rozpal w łunę…”(zaczerpniętym z twórczości Juliana Tuwima).
W poemacie Aleksander Szumański kreśli na swojej poetyckiej pięciolinii m.in. nuty wspomnień – dzieciństwa we Lwowie, którego losy zostały „w pół przecięte”, postaci wiecznie żywych – pana Maurycego (ojca poety) „ściszającego pacjentek niepokoje”, zacną panią F. Szumańską (później dostojną Nowakową) w której płynęła krew szampańska i śmiejącą się z okien swego Lwowa, Stasię gotującą barszcz raz czerwony, raz biały…W utworze jest również osobiste odniesienie do Lwowa – dla poety miasta przedziwnego, miasta starego, wrośniętego w autora jak w ogniwo. „Za jaką zbrodnię czy też karę już nie oglądam cię na żywo.” – zadaje sobie pytanie w poemacie Aleksander Szumański . Są też strofy poświęcone „Orlętom Lwowskim”.
Epilog „Fotografii polskich” zadedykował A. Szumański Abrahamowi Suckewerowi, poecie żyjącemu w Izraelu, piszącemu w języku jidysz, urodzonemu w Smorgoniu w pobliżu Wilna, doskonale znającego słowo: „Holocaust”, jako, iż sam stał się „Dzieckiem Holocaustu”.
Książka ma również część dokumentacyjną. Otwiera ją „Komunikat komisji specjalnej do ustalenia i zbadania okoliczności rozstrzelania przez najeźdźców faszystowskich w lesie katyńskim jeńców wojennych – oficerów polskich” z datą: „Smoleńsk, 24 stycznia 1944 r.”, opublikowany przez moskiewską „Prawdę” i krakowski „Dziennik Polski” z dnia 5 marca 1955 r.
Oczywiście ten groteskowy komunikat podpisany przez N.Burdenkę, przewodniczącego Komisji Specjalnej, członka Nadzwyczajnej Komisji Państwowej, członka sowieckiej Akademii Nauk oraz członków komisji: A.Tołstoja, Mikołaja, metropolitę, generała- lejtnanta A.Gondurowa, S.Kolesnikowa, W.Potiomkina, generała-pułk. B.Smirnowa, R.Mielnikowa poeta pozostawił bez komentarza, bo komentarz akurat w przypadku tego (śmiechu wartego) dokumentu jest zupełnie zbyteczny.
Są też podziękowania skierowane do Aleksandra Szumańskiego od prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego , krakowskiego Oddziału Wojewódzkiego Towarzystwa Opieki nad Majdankiem oraz krakowskiego oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.
Autor zamieścił również tekst w języku japońskim pochodzący z książki „Przeżycie” autorstwa Kazuko Tamura, tłumaczki na język japoński współczesnej literatury polskiej. Zawiera on m.in. niektóre wiersze Aleksandra Szumańskiego z tomu „Odlatujące ptaki” oraz obszerne fragmenty poematu „Fotografie polskie” w wolnym przekładzie Kazuko Tamura.
Wypada też napisać kilka słów (ważnych) o poecie. Aleksander Szumański urodził się we Lwowie, gdzie mieszkał do 1941 r. Ojciec jego był docentem medycyny, matka filologiem polskim. Ojca rozstrzelali hitlerowcy, w chwili gdy zamordowali we Lwowie wybitnych polskich intelektualistów. Aleksander Szumański pierwszy swój wiersz napisał w 1941 r. Na swoim koncie ma przeszło 8000 utworów, kilkaset zostało wydrukowanych w tomie „Odlatujące ptaki”. Jan Adamski w krakowskim „Suplemencie” (red. nacz. Jan Poprawa) pisał, iż utwory Aleksandra Szumańskiego przesiąknięte są „głęboką refleksją i liryzmem”, natomiast Tadeusz Zygmunt Bednarski w „Dzienniku Polskim” uznał, iż wiersze Aleksandra Szumańskiego „wnoszą ciepło, serdeczność, wywołują wzruszenie” i słychać w nich „echa dawnych tradycyjnych uznanych mistrzów”.
Aleksander Szumański od lat współpracuje ze światową prasą polonijną, szczególnie lwowską i amerykańską. Książka Aleksandra Szumańskiego „Fotografie polskie” (ISBN 83-907552-7-0) dotował Wydział Edukacji i Kultury Urzędu Miasta Krakowa.
Okładkę zaprojektowała Alina de Croncos Borkowska-Szumańska, zaś projektem wydawnictwa i układem typograficznym zajął się Ryszard Kubowicz.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/fotografie_polskie_aleksandra_szumanskiego_246231.html
SOLIDARNI 2010
O mordzie polskich dzieci data:02 czerwca 2013 Redaktor: Michał. W
Aleksander Szumański – polski literat, poeta, prozaik, krytyk literacki, publicysta w tym roku napisał książkę „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie” o cierpieniu i śmierci polskich dzieci przetrzymywanych w czasie II wojny światowej przez oprawców hitlerowskich w specjalnym podobozie getta łódzkiego.
Aleksander Szumański – polski literat, poeta, prozaik, krytyk literacki, publicysta, dziennikarz światowej prasy polonijnej, a także korespondent zagraniczny USA akredytowany w Polsce. Urodzony w przedwojennym Lwowie, żonaty z lwowianką. Z wykształcenia jest magistrem inżynierem budownictwa lądowego, skończył Politechnikę Krakowską. Należy do Związku Piłsudczyków oraz Związku Literatów Polskich, został odznaczony medalem Komisji Edukacji Narodowej, medalem „W Hołdzie Komendantowi” oraz odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”.
W bieżącym roku napisał książkę „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie”, która opowiada nam historię cierpienia i śmierci polskich dzieci, które w czasie II wojny światowej przetrzymywane były przez oprawców hitlerowskich w specjalnym podobozie getta łódzkiego. Trudno dziś usłyszeć o tamtych zdarzeniach… Tą lukę wypełnia książka oparta na nielicznych zachowanych dokumentach, listach dzieci z getta do rodziny i wreszcie relacjach osób, które tą gehennę przeżyły.
Niezależne Forum Publicystów salon24.pl
Zakłamane zbrodnie niemieckie i Jüdischer Ordnungdienst w gettach
Aleksander Szumański pod Gruszką
Pamiętnik patriotki Red. Aldona Klein
Jüdischer Ordnungsdienst (dosł. Żydowska Służba Porządkowa, potocznie policja żydowska albo tzw. odmani) – w okresie II wojny światowej podległe częściowo Judenratom, kolaborujące z nazistowskimi Niemcami, żydowskie jednostki policyjne wewnątrz gett, obozów pracy oraz obozów koncentracyjnych.
Jüdischer Ordnungsdienst było wykorzystywane do rekwizycji, łapanek, eskortowania przesiedleńców oraz akcji deportacyjnych
http://pamietnikpatriotki.salon24.pl/516651,aleksander-szumanski-pod-gruszka
http://lubczasopismo.salon24.pl/alejakultury/post/516651,aleksander-szumanski-pod-gruszka
Aleksander Szumański – polski literat, poeta, prozaik, krytyk literacki, publicysta, dziennikarz światowej prasy polonijnej, a także korespondent zagraniczny USA akredytowany w Polsce. Urodzony w przedwojennym Lwowie. Jest członkiem Związku Piłsudczyków oraz Związku Literatów Polskich .Otrzymał medal „W Hołdzie Komendantowi” nadany przez Towarzystwo Pamięci Narodowej im. Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego oraz odznakę Zasłużony Działacz Kultury nadaną przez ministra Kultury a także Medale Komisji Edukacji Narodowej nadanym przez ministra Edukacji Narodowej .
W tym roku napisał książkę „Mord polskich dzieci w łódzkim getcie”. Opowiada historię cierpienia i śmierci polskich dzieci, które podczas II wojny światowej przetrzymywane były przez oprawców hitlerowskich w specjalnym obozie w ramach getta łódzkiego. Najmłodsze z nich miały dwa lata, najstarsze szesnaście. Masowo katowane i bestialsko mordowane dzieci w większości odeszły, nie przetrwały koszmaru. Ta książka jest pierwszym świadectwem tych wydarzeń. Oparta na ocalałych dokumentach, listach dzieci do rodziny i wreszcie relacjach nielicznych osób, którym udało się przeżyć to piekło.
„Radio Pomost” Arizona Victor Zolcinski red. nacz.