Kraków odda wpływy z SCT gminom ościennym na walkę ze smogiem

2 dni temu

Zgodnie z deklaracją prezydenta, o wykorzystaniu przekazanych środków będą decydować same gminy, wybierając te inwestycje, które najlepiej przysłużą się walce ze smogiem. W grę wchodzą m.in. dotacje na wymianę starych pieców, rozwój transportu zbiorowego, budowa parkingów park&ride, działania edukacyjne czy wsparcie straży gminnych. Władze Krakowa liczą, iż w dystrybucji funduszy pomoże Stowarzyszenie Metropolia Krakowska, zrzeszające 15 samorządów.

Niepewna reakcja gmin i wątpliwości prawne

Szacuje się, iż roczne wpływy z opłat za wjazd do SCT wyniosą kilkanaście milionów złotych. – W gminach wokół Krakowa do wymiany pozostało jeszcze 10 tys. kopciuchów – zaznaczył Miszalski. – Chcemy, by mieszkańcy nie mieli poczucia, iż Kraków na kimkolwiek zarabia – dodał, nazywając propozycję rozwiązaniem „win-win”.

Na razie Stowarzyszenie Metropolia Krakowska nie odniosło się do propozycji władz Krakowa. Jak poinformowano PAP, temat jest świeży i wymaga uzgodnień ze wszystkimi członkami związku. Przypomniano jednak aktualność wcześniejszego apelu o sprawiedliwe wprowadzenie SCT, przede wszystkim w zakresie pobierania opłat za wjazd.

Wciąż niepewny pozostaje też los samej uchwały dotyczącej SCT, przyjętej w czerwcu przez krakowskich radnych głosami KO i Nowej Lewicy. Zgodnie z nią, od 1 stycznia 2026 r. strefa obejmie teren wewnątrz IV obwodnicy Krakowa. Uchwała jest w tej chwili analizowana przez prawników Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wojewoda może ją unieważnić lub skierować do sądu administracyjnego – pod znakiem zapytania stoi m.in. równość traktowania mieszkańców Krakowa i gmin ościennych.

Opłaty, wyłączenia i normy emisji

SCT przewiduje opłaty za wjazd dla samochodów niespełniających określonych norm. W 2026 r. stawka wyniesie 2,5 zł za godzinę, 5 zł za dzień i 100 zł za miesiąc. W kolejnych latach koszty wzrosną – do 15 zł dziennie i 500 zł miesięcznie w 2028 r. Wyłączone z ograniczeń będą pojazdy mieszkańców Krakowa kupione przed wejściem uchwały w życie – będą oni mogli użytkować je bezterminowo. Natomiast auta nabywane po 1 stycznia 2026 r. będą musiały spełniać kryteria: co najmniej norma Euro 4 dla benzyny (auta od 2005 r.) i Euro 6 dla diesli (auta od 2014 r., dla ciężarówek i autobusów od 2012 r.).

Nowelizacja ustawy i obowiązki miast

Prezydent Miszalski zaapelował do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, by jasno wskazać, na jakie cele mogą być przeznaczone wpływy z SCT. Przypomniał, iż wprowadzenie strefy to obowiązek ustawowy dla miast powyżej 100 tys. mieszkańców, w których notowane są przekroczenia stężenia NO₂. Według krakowskich urzędników, ograniczenie wjazdu wysokoemisyjnych pojazdów może zmniejszyć emisję tlenków azotu choćby o 30–40 proc.

Choć inicjatywa Krakowa budzi sprzeciw części gmin ościennych i lokalnych polityków – m.in. radnych KO z Wieliczki – władze miasta są przekonane, iż wspólna walka o czyste powietrze to jedyne skuteczne rozwiązanie dla całej metropolii.

Idź do oryginalnego materiału