Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorkowy (7 października) wieczór, około godz. 19.30, w Łebieńskiej Hucie w powiecie wejherowskim. Jeden chłopiec nie żyje, drugi jest w ciężkim stanieTo tam w grupę czterech chłopców w wieku 10, 12, 13 i 16 lat wjechał samochód osobowy. Trzech z nich jechało na rowerach, jeden szedł pieszo.– Jedno z dzieci w wieku 10 lat poniosło śmierć na miejscu. Stan zdrowia 12-latka jest ciężki – przekazała Onetowi Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji. Chłopcy, którzy przeżyli, zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z chłopców – podał serwis kryminalne.o2.pl – wymagał amputacji lewej nogi. KPP WejherowoSprawca wypadku nie poddał się badaniu krwiSprawca wypadku uciekł z miejsca tragedii. Policjanci z powiatu wejherowskiego rozpoczęli pościg za sprawcą wypadku.– Naczelnik wydziału kryminalnego ustalił jego tożsamość. Dowodził działaniami na jednym z odcinków i kierował policjantów w poszczególne miejsca do działań poszukiwawczych – powiedziała Onetowi rzeczniczka wejherowskiej policji. I dodała: – W wyniku tych działań 33-latek został zatrzymany przez policjantów Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, którzy zostali zaangażowani do naszych działań. 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Nie poddał się jednak badaniu na trzeźwość ani obecność narkotyków. Trzeba mu było pobrać krew do analizy. Policja czekała na opinię biegłego, który ma ustalić, czy w chwili zdarzenia był on pod wpływem substancji odurzających.Mężczyzna w czwartek (9 października) usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego jedna osoba poniosła śmierć, jedna doznała ciężkich obrażeń ciała, a dwie średniego uszczerbku na zdrowiu. Czynu tego dopuścił się pod wpływem środków odurzających oraz w stanie nietrzeźwości. Na dodatek zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy medycznej ofiarom wypadku.Stracił prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu Okazuje się, iż 33-latek, który potrącił czterech chłopców, był już notowany. Jak podało Radio ZET, kilka miesięcy temu stracił on prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Grozi mu 20 lat pozbawienia wolności.Czytaj też: