"Kozanów jest bezpieczny". Już raz to słyszeli, dlatego teraz się boją

1 tydzień temu
"Odwróćmy na chwilę role. Proszę powtarzać za mną: Kozanów jest bezpieczny" - wyraźnie poirytowany pouczał dziennikarzy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, gdy ci próbowali zapytać go o wodę sączącą się przez wał na Kozanowie. W chwili gdy Dutkiewicz wypowiadał te słowa, wał pękł, a woda w kilka chwil zalała osiedle od strony ulicy Ignuta. Był rok 2010. Dziś, 14 lat później, mieszkańcy od obecnego prezydenta słyszą podobne zapewnienia. Nie wierzą. Osiedle przygotowuje się na wielką wodę.
Idź do oryginalnego materiału