Kolejne „efekty” szczucia na WOŚP i jej szefa. Jurek Owsiak opowiedział o telefonie od mężczyzny, który zagroził, iż w środę dokona zamachu. Inny ogłosił, iż „siekierą odrąbie mu głowę”. Zniszczyli wiele, ale z WOŚP im się nie uda Wszystko, co dzieje się wokół WOŚP i Jurka Owsiaka w ostatnim czasie za sprawą szczucia TV Republiki i nagonki części polityków PiS, przypomina jakiś koszmarny sen. Prawicowcy robią wszystko, by zepsuć, zohydzić i zniszczyć ten jeden dzień w roku, kiedy się solidaryzujemy i pomagamy. Cholera, ile jest w roku takich dni jak finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Mamy wrażenie, iż odkąd nie skacze Adam Małysz, to ani jednego. Ale dość żartów. TV Republika, wPolsce24 i część polityków PiS dostali prawdziwej histerii przed niedzielnym finałem WOŚP. Zupełnie jakby Jurek Owsiak zapowiedział, iż w tym roku będzie niszczył sprzęt z oddziałów onkologii dziecięcej, a nie miał zamiar go kupić. Coś nieprawdopodobnego. A przecież PiS tyle lat był u władzy, prokuraturą dowodził sam Zbigniew Ziobro i było cichutko. Nic się nie udało udowodnić w literze prawa? Okazało się, iż nie ma żadnych nieprawidłowości w WOŚP? A co im tam, łatwiej teraz wrzucić g***o w wentylator i patrzeć, jak leci to wszystko na czerwone spodnie Owsiaka.