To jedna z najciekawszych i najbardziej potrzebnych inicjatyw ostatnich miesięcy. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, iż aż 102 cywilne placówki medyczne z całego kraju dołączyły do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”.
To program, który łączy dwa najważniejsze filary bezpieczeństwa – zdrowie i obronność. kooperacja między szpitalami a Siłami Zbrojnymi RP ma wzmocnić odporność państwa w sytuacjach kryzysowych – od pandemii po konflikty zbrojne.
– Bezpieczeństwo zdrowotne i militarne muszą iść ramię w ramię. Tylko wtedy Polska będzie naprawdę silna – podkreśla wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Dzięki wspólnym działaniom, szpitale zyskują dostęp do wojskowych procedur i doświadczeń, a armia – do wiedzy i zaplecza cywilnej medycyny. To także szybsze reagowanie w razie zagrożenia, lepsza logistyka i skuteczniejsza pomoc dla poszkodowanych.
Program ma charakter ogólnopolski i z miesiąca na miesiąc się rozrasta. Dołączenie ponad stu placówek to dopiero początek. W planach jest stworzenie sieci nowoczesnych ośrodków, które w razie potrzeby będą mogły działać wspólnie z wojskiem.

2 tygodni temu
















