Kosiniak-Kamysz ma sensacyjną propozycję, chodzi o wybory. Tusk już odpowiedział! „Partie wystawiają…”

2 godzin temu
Władysław Kosiniak-Kamysz niespodziewanie zaapelował, by Koalicja 15 października wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich. Na tę zaskakującą propozycję już odpowiedział Donald Tusk. Kosiniak-Kamysz apeluje: Jeden kandydat koalicji – Potrzebujemy dziś wspólnego działania koalicji rządzącej. O to chciałbym poprosić i do tego chciałbym zaprosić naszych partnerów, żebyśmy już dziś wspólnie wyłonili kandydata na prezydenta. Polski nie stać na ryzyko – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania Rady Naczelnej PSL. Wicepremier zaskoczył tym apelem całą Koalicję 15 października. Choć żaden z koalicjantów nie wskazał jeszcze swojego kandydata, wydawało się oczywiste, iż każdy wystawi wyborach swojego człowieka. Wygląda na to, iż lider ludowców przemyślał sprawę, być może uznał, iż popieranie skazanego raczej na porażkę kandydata Trzeciej Drogi byłoby nieopłacalne dla PSL-u. – Jest coś, o co musimy dalej zabiegać. To wspólnota narodowa. Nie da się jej obudować bez prezydenta, który nie będzie rozumiał, iż wspólnota narodowa jest sensem jego prezydentury. Nie będzie bezpieczeństwa, dopóki nie wyłonimy prezydenta, który nie będzie ani prawicowy, ani lewicowy. Trudniej jest to zrobić liderom politycznym. My jesteśmy środowiskiem, które to studzi. Potrzebujemy prezydenta, który to połączy – mówił Kosiniak-Kamysz. Pozostaje pytanie, kogo widziałby w tej roli. Raczej nie Rafała Trzaskowskiego, którego PSL uważa za zbyt lewicowego. A naiwnością byłoby
Idź do oryginalnego materiału