Kosiniak-Kamysz ma powody do zadowolenia: Armia zyskała uznanie w oczach Polaków

Władysław Kosiniak-Kamysz może odetchnąć z ulgą i cieszyć się z wyników najnowszego sondażu dotyczącego oceny przygotowania polskiej armii do obrony kraju. Jak wynika z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, aż 54,6 proc. Polaków pozytywnie ocenia gotowość naszej armii do odparcia ewentualnej agresji obcych wojsk. W obliczu coraz większych wyzwań geopolitycznych, to zdecydowanie dobra wiadomość, która daje liderowi Trzeciej Drogi dodatkowy powód do satysfakcji.

Co ciekawe, to właśnie wyborcy Trzeciej Drogi, której Kosiniak-Kamysz jest kluczowym liderem, wystawiają armii najwyższe oceny. Aż 65 proc. z nich uważa, iż polskie wojsko jest dobrze przygotowane, co nie tylko cieszy samego Kosiniaka-Kamysza, ale również wskazuje na rosnące zaufanie elektoratu tej formacji do kwestii bezpieczeństwa narodowego. W sytuacji, gdy tematy obronności stają się coraz bardziej palące, taki wynik to niewątpliwie polityczny kapitał.

Przygotowanie armii lepiej oceniają kobiety (66 proc.) oraz mieszkańcy małych miast (73 proc.). To ważna informacja, gdyż to właśnie te grupy mogą odgrywać kluczową rolę w nadchodzących wyborach, a Kosiniak-Kamysz skutecznie trafia z przekazem do tych wyborców.

Oczywiście, nie wszyscy są optymistami. 29,6 proc. Polaków wciąż uważa, iż armia nie jest gotowa do obrony kraju. Najwięcej wątpliwości wyrażają młodzi wyborcy w wieku 18–29 lat (63 proc. negatywnych ocen), co może stanowić wyzwanie dla rządzących i przyszłych decydentów, w tym Kosiniaka-Kamysza, jeżeli Trzecia Droga będzie chciała zdobyć ich poparcie.

Jednak ogólny obraz jest pozytywny – większość Polaków wierzy w zdolność armii do obrony, co bez wątpienia wzmacnia pozycję lidera PSL. Kosiniak-Kamysz, jako jeden z filarów obecnej koalicji, ma zatem powody, by z zadowoleniem patrzeć na przyszłość. Szczególnie iż wyniki sondażu pokazują, iż jego elektorat darzy zaufaniem instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju. W obliczu rosnących zagrożeń, to bardzo cenne wsparcie, które daje Kosiniakowi-Kamyszowi mocny mandat do dalszych działań w tej kluczowej kwestii.