Korwin zrobił psikusa Mentzenowi i Bosakowi. Ma nową partię. "Podszywanie się"

4 dni temu
Sąd zarejestrował nową partię. Jej założycielem jest Janusz Korwin-Mikke. Nowe ugrupowanie nosi nazwę... Konfederacja.
Korwin-Mikke zarejestrował partię. Nazywa się... Konfederacja
Partia o nazwie Konfederacja (oficjalny skrót: KonFed) została zarejestrowana przez sąd 2 września. Janusz Korwin-Mikke uważa, iż ma prawo do tej nazwy, bo był współzałożycielem Konfederacji, która już jest w Sejmie. w tej chwili nie wiadomo, kto współtworzy nową formację, ani jakie są jej cele. - Na razie na ten temat wolałbym nie mówić - mówi "Rzeczpospolitej" polityk. "Rz" zwraca uwagę na fakt, iż jest to czwarta zarejestrowana partia w Polsce ze słowem "Konfederacja" w nazwie. To jeszcze: Konfederacja Wolność i Niepodległość Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena, Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna i wciąż niewyrejestrowana Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość (KORWiN) Janusza Korwin-Mikkego.


REKLAMA


Powstała nowa Konfederacja. Wipler: To podszywanie się
Polityk podkreśla, iż sąd nie robił problemów z rejestracją. - Istnieje bardzo dużo partii o podobnych nazwach, np. różne warianty Stronnictw Ludowych - mówi. Innego zdania jest Przemysław Wipler, poseł tej najbardziej znanej Konfederacji. - To podszywanie się - uważa. - W przeszłości wykonywał już wiele ruchów, które w różnych fazach szkodziły naszemu środowisku. Jednak tym razem nam nie zaszkodzi, bo nie posiada on zdolności zarejestrowania list w całym kraju w wyborach do Sejmu. Takie możliwości organizacyjne mamy my, czyli Konfederacja, ewentualnie Grzegorz Braun - dodaje.


Zobacz wideo Marcin Kącki o Mentzenie: Nie wiadomo, czy jest Lordem Vaderem, czy Skywalkerem w tej Nowej Nadziei


Wyrzucenie z partii. "Dość syndromu sztokholmskiego"
Janusz Korwin-Mikke został wyrzucony z Rady Liderów Konfederacji i zawieszony w partii w październiku 2023 roku. "Dość syndromu sztokholmskiego i tłumaczenia się z głupot" - napisał wówczas Witold Tumanowicz. - Witold Tumanowicz grozi mi, iż mnie wyrzucą, jak będę się wypowiadał. Mam w nosie tego typu groźby - powiedział wtedy Korwin-Mikke. Kilkanaście miesięcy później rzeczywiście został wyrzucony z partii.


Czytaj także: Nadchodzą poważne zmiany personalne w Ministerstwie Zdrowia. Tusk: Szefostwo będzie bezpartyjne.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Idź do oryginalnego materiału