Konwencja Samorządowa Polski 2050 w Opolu

6 miesięcy temu

Konwencja Samorządowa Polski 2050 rozpoczęła się od pozdrowień dla koalicjantów z PSL. – 15 października wspólnie – w formule Trzeciej Drogi – wygraliśmy, choć wielu nam mówiło, iż nie jesteśmy potrzebni. My byliśmy konsekwentni, przekonani, iż to, z czym idziemy do wyborców, będzie miało najważniejsze znaczenie dla zmiany, która musiała się w Polsce dokonać – mówił poseł Adam Gomoła.

– Nie mamy też wątpliwości, iż 15 października – gdy idzie o samorząd – wygraliśmy przetrwanie. Decyzje dotyczące tego, co dzieje się w Polsce nie będą zapadać w jednym mieście i przy jednej ulicy – Nowogrodzkiej. – Teraz, do 7 kwietnia, musimy wykonać ogromną pracę, by wygrać stabilizację i rozwój. I o tym dzisiaj będziemy mówić. Mamy cele, marzenia i przyszłość. Na końcu tej drogi czeka nas zwycięstwo – stwierdził.

Gościem konwencji był poseł Polski 2050 na Sejm RP i wiceminister cyfryzacji, Michał Gramatyka.

Konwencja Samorządowa Polski 2050. Od was zależy, co za horyzontem

– Co jest za horyzontem? – pytał cytując tekst piosenki zespołu „Pink Floyd”. – Świat 30 lat po tamtej piosence wygląda inaczej. Wywrócił się się do góry nogami? Jak będzie wyglądał za kolejne25 lat w 2050 roku. Polska 2050 w taki horyzont celuje. Świat będzie wyglądał tak, jak będziecie tego chcieli. Przyszłość, która będzie udziałem naszych dzieci i wnuków, jest w naszych rękach. Zobaczcie, jak wiele udało się nam zrobić. Walczyliśmy o dopuszczenie nauczania języka niemieckiego jako ojczystego. I to się stało. Przekonaliśmy rząd, iż „ślonsko godka jest richtig dobro”. Może być tak samo dobrym językiem regionalnym jak kaszubski czy kataloński.

– (…) Dzisiaj wy idziecie do samorządów, a tam czeka nas absolutna rewolucja- dodał. – Za kilka lat w samorządzie nie będzie żadnych papierów. Samorządy przestaną wysyłać papierowe dokumenty. Obywatel nie będzie dostawał listów poleconych, tylko elektroniczne wiadomości. Wy będziecie heroldami takich zmian.

Następnie na scenie znaleźli się kandydaci do Rady Miasta Opola z Małgorzatą Besz-Janicką, liderką jednaj z list na czele.

Konwencja Samorządowa Polski 2050. „Teraz nie można zasnąć”

– Jestem aktywistką Komitetu Obrony Demokracji – przypomniała. – Ostatnie 8 lat byłam z wami na ulicach, na setkach protestów i demonstracji. I to się nie zmieni. przez cały czas będę gotowa działać w waszych sprawach. Ale jak obywatele nie możemy teraz zasnąć.

Liderka opolskiego KOD-u wymieniła niektóre zadania stojące przed samorządem: Decyzje muszą być podejmowane z naszym udziałem. Jest czas, żeby tworzyć obywatelskie wolne Opole, o którym przez 8 lat marzymy. Zależy mi na demokracji partycypacyjnej. Będziemy pilnować wysokich standardów działania władz. Ważne jest Zielone Opole. To jest zdrowie nas wszystkich, szczególnie najsłabszych dzieci i seniorów. Chcę to robić ze wspaniałymi ludźmi – przedsiębiorcami i społecznikami. Wierzymy, iż polityka może być robiona z ludźmi i dla ludzi.

Polska 2050 w wyborach na prezydenta Opolu zapowiada poparcie w tej chwili urzędującego Arkadiusza Wiśniewskiego.

Miasta będą się zmieniać

Uczestnikom konwencji zaprezentowali się także kandydat Polski 2025 na burmistrza Brzegu Tomasz Kubiak i na burmistrza Nysy Piotr Fitowski.

– Mam 32 lata, od siedmiu lat działam w samorządach – mówił Tomasz Kubiak. – Cztery lata temu byłem pomysłodawcą i założycielem Stowarzyszenia Razem dla Powiatu Brzeskiego. Są to osoby młode i energiczne, które chcą zrobić coś razem dla lokalnych społeczności. Wiemy, czego mieszkańcom Brzegu potrzeba. Deklarujemy spełnienie 8 postulatów, jeżeli wejdziemy do Rady Miasta.

– Mamy dużo energii, dużo siły i motywacji do zmian – zapewniał Piotr Fitowski. – Nysa wymaga gruntownych zmian i reform. Gmina nyska jest w tej chwili ogromnie zadłużona. Musimy to zmienić, bo inaczej nasi następcy, nasze dzieci będą za to odpowiadać. Chcemy też wprowadzić w mieści więcej zieleni i zachęcić mieszkańców, by byli bardziej proekologiczni.

Kandydaci do rad powiatów

Krótkie przemówienia wygłosili kandydaci do rad powiatów:

  • Bartłomiej Matusiak (oleski);
  • Piotr Rybol (kluczborski);
  • Rafał Piechulek (kędzierzyńsko-kozielski);
  • Dorota Rygas (namysłowski);
  • Małgorzata Kotowska (nyski);
  • Beata Szczyrbowska-Lis (krapkowicki);
  • Krzysztof Danicki (brzeski).

Liderzy list do sejmiku

Jako ostatni wystąpili kandydaci do sejmiku i liderzy list: Waldemar Hartman (okręg nr 2) oraz Mark Fryderyk Di Maggio (okręg nr 4).

– Jeszcze cztery lata temu zbierałem podpisy na Szymona Hołownię – mówił Waldemar Hartman – dzisiaj sam znajduje się na tej liście. Uczestniczyłem w kilkudziesięciu demonstracjach i protestach w obronie samorządności. Niedawno podpisywałem skierowanie do prokuratury w związku z aferą w namysłowskim magistracie ujawnioną przez Tygodnik „O!Polska”. Zblatowanie władzy z aparatem sprawiedliwości powoduje, iż niektórzy czują się bezkarni. Będę pilnował, by tę sprawę wyjaśniono. Nie chcę szerzej opowiadać, co można zrobić – o zielonej energii i zielonej transformacji. To jest w naszym programie.

– Nazwisko odziedziczyłem po ojcu – mówił Mark Fryderyk Di Maggio – całe życie mieszkam na Opolszczyźnie. Znam problemy regionu. Chcę dbać o dobre relacje na linii samorząd – obywatel. Niebawem będę szczęśliwym ojcem. W sejmiku chciałbym być przedstawicielem młodego pokolenia.

Czytaj także: Igor Tuleya w Opolu: Sądy trzeba oddać obywatelom

Idź do oryginalnego materiału