
SANOK / PODKARPACIE. Podczas spotkania kandydata na prezydenta Polski, Karola Nawrockiego, z mieszkańcami miasta doszło do niegroźnego, aczkolwiek kontrowersyjnego incydentu. Przeciwnik polityczny Nawrockiego, wyraźnie oburzony jego kampanią, postanowił zakłócić spotkanie, prezentując obraźliwy baner, który miał na celu zdyskredytowanie zarówno kandydata, jak i jego wyborców.
Sytuacja miała miejsce w trakcie otwartego spotkania, podczas którego Karol Nawrocki rozmawiał z mieszkańcami o swoich planach oraz wizji. Kiedy tylko pojawił się baner, wśród zgromadzonych osób zapanowało poruszenie. Sympatycy Nawrockiego natychmiast zareagowali, próbując usunąć obraźliwy plakat, a obecni na miejscu funkcjonariusze Policji i Straży Miejskiej gwałtownie podjęli interwencję.
Chociaż incydent nie przerwał spotkania, jego zaistnienie pokazuje, jak intensywna i zacięta stała się walka o głosy w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Karol Nawrocki, który w trakcie spotkania pozostał spokojny i opanowany, nie skomentował bezpośrednio incydentu, koncentrując się na dalszej rozmowie z mieszkańcami. Incydent nie odbił się na przebiegu spotkania, które, mimo zakłócenia, przebiegło w atmosferze merytorycznej wymiany poglądów.
[ngg src="galleries" ids="13729" display="basic_thumbnail"]video/fot. redakcja