Po objęciu władzy w Stanach Zjednoczonych przez Donalda Trumpa, relacje tego kraju z Ukrainą uległy znacznemu pogorszeniu. Prezydent USA w ostatnim czasie nazwał Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem”. Zasugerował również, iż to decyzje Kijowa doprowadziły do wojny z Rosją.
Donald Trump stwierdził, iż chce zakończyć konflikt w Ukrainie w ciągu 100 dni swojej prezydentury. Jego działania obejmują m.in. rozmowy z przedstawicielami Rosji, przy pominięciu roli Ukrainy. O Wołodymyrze Zełenskim mówił: „nie wydaje mi się, żeby był aż tak ważny, żeby być na spotkaniach. Szczególnie iż bardzo utrudnia zawieranie umów”.
Polacy nie ufają działaniom Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy
Onet zapytał Polaków, co sądzą o ostatnich decyzjach amerykańskiego prezydenta, które deklaratywnie mają na celu zakończenie inwazji Rosji na Ukrainę. 24,6 proc. respondentów stwierdziło, iż „zdecydowanie nie ufa” ruchom prezydenta USA. Opcję „raczej nie ufam” wybrało 25,8 proc. osób.
10,7 proc. ankietowanych „zdecydowanie ufa” Donaldowi Trumpowi w sprawie Ukrainy. Z kolei 19,9 proc. osób wybrało opcję „raczej ufam”. Niezdecydowanych w tej sprawie było 19 proc. respondentów.
Wyborcy Lewicy najbardziej nieufni wobec działań Trumpa
Najbardziej nieufni wobec ruchów Donalda Trumpa są wyborcy Lewicy — 67,2 proc. osób wybrało opcję „zdecydowanie nie ufam” lub „raczej nie ufam”. Podobna opinia dominuje wśród osób głosujących na Koalicję Obywatelską — 65,3 proc. osób deklaruje, iż nie ufa działaniom nowego prezydenta USA. W przypadku wyborców Trzeciej Drogi nieufność kształtuje się na poziomie 57,1 proc.
Podzielone zdania na temat decyzji Donalda Trumpa mają wyborcy opozycji, czyli Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. W przypadku głosujących na pierwszą z tych partii nieufność wyraża 44,4 proc., a ufność 39,2 proc. Jeśli chodzi o głosujących na Konfederację — 37,5 proc. respondentów nie ufa działaniom Donalda Trumpa, a 43,8 proc. ufa.
