Członkowie KRS rozpatrywali wnioski dotyczące mianowania aplikantów sądowych na stanowiska asesorów, co opisuje m.in. portal WP. W posiedzeniu zdalnie brała udział również posłanka Anna Maria Żukowska.
Kontrowersje podczas posiedzenia KRS. Żukowska połączyła się z wanny
Początkowo jej kamera była wyłączona, jednak w pewnym momencie wideo zostało aktywowane – i wówczas oczom uczestników ukazał się nietypowy obraz: polityczka znajdująca się w wannie.
Fragment transmisji z tego momentu został później usunięty.
"Fragment usunięty na podstawie Zarządzenia Przewodniczącego KRS Nr 10/2025 z dnia 14 maja 2025 r. w sprawie zaniechania przetwarzania danych osobowych poprzez zaprzestanie upubliczniania fragmentu nagrania posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 13 maja 2025 r. na stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa w części dotyczącej sfery życia prywatnego członka Krajowej Rady Sądownictwa Posła na Sejm RP Anny Marii Żukowskiej" – taki napisał pojawił się na transmisji, co cytuje WP.
Sytuację w rozmowie z Onetem skomentowała sama Żukowska. – Tak, cierpię na bóle kręgosłupa i czasem nie jestem w stanie siedzieć z bólu i mi nic innego nie pomaga, jak wygrzanie się. Regulamin pozwala na pracę zdalną, z czego korzysta wielu członków KRS i kandydatów i ja też skorzystałam. Bardzo przepraszam wszystkich za to zdarzenie – powiedziała portalowi posłanka.
To nie pierwsza sytuacja, w której Anna Maria Żukowska wzbudza kontrowersje. Posłanka Lewicy znana jest z ciętego języka i niejednokrotnie zaliczała medialne wpadki.