Kontrola po wyborach prezydenckich. Komisja z Katowic pod specjalnym nadzorem

18 godzin temu

Sąd Najwyższy wydał decyzję, która może mieć wpływ na ostateczne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich. W czwartek poinformowano, iż w 13 komisjach wyborczych w różnych częściach kraju odbędzie się szczegółowa weryfikacja protokołów i ponowne przeliczenie oddanych głosów. Wśród nich znalazła się również komisja nr 53 z katowickiego Nikiszowca.

Jak przekazał Sąd Najwyższy, do czwartku wpłynęły łącznie 192 protesty dotyczące przebiegu wyborów. Dotyczyły one m.in. nieprawidłowości przy zliczaniu głosów, a także błędów w sporządzaniu protokołów wyborczych. Po analizie zarzutów, postanowieniem z 11 czerwca 2025 roku, zdecydowano o przeprowadzeniu dodatkowych czynności dowodowych w wybranych lokalach wyborczych.

Które komisje objęto kontrolą?

Lista obejmuje komisje z całego kraju. Poza Katowicami znalazły się na niej także komisje z Krakowa, Oleśnicy, Mińska Mazowieckiego, Strzelec Opolskich, Grudziądza, Gdańska, Bielska-Białej, Tarnowa, Tychów, Kamiennej Góry i Brześcia Kujawskiego.
W praktyce oznacza to ponowne przeliczenie wszystkich głosów oddanych w tych komisjach. Proces ten zostanie przeprowadzony przez wskazane sądy rejonowe.

Sprawa Katowic: co wiadomo o komisji nr 53?

Jedną z komisji objętych kontrolą jest komisja nr 53 w Katowicach-Nikiszowcu. Mieściła się ona w budynku szkoły podstawowej przy ul. Szopienickiej 58A. Obejmowała swoim zasięgiem m.in. ulice: Braci Woźniaków, Farmaceutyczną, Gospodarczą (numery parzyste od 12 do 84), Górniczego Dorobku (numery parzyste od 14 do 16), Kolonię Amandy, Teodora Kulika, Magazynową, Murckowską (nr 9), Erwina Sówki, Surowcową oraz Szopienicką.

Na chwilę obecną nie podano dokładnych informacji, jakie uchybienia miały miejsce w tej komisji i co było podstawą do uwzględnienia protestu. Wiadomo jedynie, iż chodzi o wątpliwości dotyczące poprawności zliczania i protokołowania wyników.

W pierwszej turze wyborów prezydenckich kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zdobył w tej komisji 474 głosy, natomiast kandydat PiS Karol Nawrocki – 309. W drugiej turze na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało już 830 wyborców, a na Karola Nawrockiego – 628.

Idź do oryginalnego materiału